Prokuratura Krajowa skierowała w czwartek akt oskarżenia wobec ośmiu osób, w tym posła PiS Dariusza Mateckiego, w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości. Jak przekazał rzecznik PK Przemysław Nowak, prokuratura oskarża polityka o popełnienie łącznie sześciu przestępstw.
Akt oskarżenia skierowano do Sądu Okręgowego w Szczecinie. Ta część sprawy Funduszu Sprawiedliwości – jak przypomniał prok. Nowak – dotyczy tzw. wątku szczecińskiego, „obejmującego nieprawidłowości przy organizacji trzech konkursów Funduszu Sprawiedliwości, które od początku były przeprowadzane w sposób zapewniający przyznanie wielomilionowych dotacji dwóm z góry wskazanym stowarzyszeniom: Stowarzyszeniu Fidei Defensor oraz Stowarzyszeniu Przyjaciół Zdrowia”.
Uzyskane w ten sposób środki w łącznej kwocie 16,5 mln zł zostały przywłaszczone przez działających wspólnie i w porozumieniu oskarżonych Dariusza M., Adama S. i Mateusza W. oraz inne osoby, a następnie wydatkowane w znacznej mierze niezgodnie z przeznaczeniem, m.in. poprzez wystawianie fikcyjnych lub zawyżonych faktur, pozorne zatrudnienia i wypłaty za nieistniejące usługi, finansowanie działań o charakterze politycznym i medialnym (portale, plakaty wyborcze) oraz zawieranie pozorowanych umów najmu i usług promocyjnych
– zaznaczył rzecznik PK.
Poseł został również oskarżony m.in. o współdziałanie z dyrektorami Lasów Państwowych „przy fikcyjnym i pozornym zatrudnieniu jego osoby w okresie od czerwca 2020 r. do października 2023 r. w Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych”.
Sprawa Funduszy Sprawiedliwości. Matecki z aktem oskarżenia
Akt oskarżenia poza posłem PiS obejmuje: prezesa stowarzyszenia Fidei Defensor, dawniej Nowy Koliber – Adama S., prezesa stowarzyszenia Przyjaciół Zdrowia, byłego wicewojewodę zachodniopomorskiego – Mateusza W., a ponadto Grzegorza W., Dorotę W., Patrycję S., Ninę W. i Mikołaja W.
Żaden z oskarżonych nie przyznał się do popełnienia zarzucanych im czynów. Wszyscy skorzystali natomiast z prawa do złożenia wyjaśnień
– poinformował prok. Nowak.
W początkach marca br. – po zrzeczeniu się immunitetu przez Mateckiego i zgodzie Sejmu na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie – poseł usłyszał sześć zarzutów, a Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów zastosował wobec niego areszt. Polityk opuścił areszt pod koniec kwietnia tego roku za poręczeniem w wysokości 500 tys. zł.
Zdaniem Mateckiego powodem zatrzymania i aresztowania jest zemsta polityczna za „te wszystkie rzeczy, które robił jako nie tylko poseł, ale wcześniej jako radny, jako prezes Fundacji Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu”.
Poseł zgadza się na podawanie jego nazwiska.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:
Dariusz Matecki zostanie objęty aktem oskarżenia
Poseł Dariusz Matecki zostanie objęty dziewiątym aktem oskarżenia w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Pierwszy Zastępca Prokuratora Generalnego Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk powiedział w Programie Trzecim Polskiego Radia, że w kwestii...
Czytaj więcejDetailsMatecki z aktem oskarżenia. Poseł PiS odniósł się do zarzutów
Zarzuty prokuratury są polityczne i „wyssane z palca” – powiedział PAP poseł PiS Dariusz Matecki, odnosząc się do aktu oskarżenia przeciwko niemu oraz siedmiu osobom w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości. Zapowiedział, że w najbliższych dniach upubliczni dowody swojej niewinności.
Matecki w czwartek (30 października) w rozmowie z PAP stwierdził, że zarzuty są „polityczne i wyssane z palca” i zapowiedział, że w najbliższych dniach będzie publikować dowody swojej niewinności i dokumenty odnoszące się do zarzutów prokuratury, które w jego ocenie, są dla tejże kompromitujące.
Mój adwokat złożył wnioski o uzupełnienie śledztwa; w tym śledztwie nie przesłuchano kilku świadków, których prokuratura uznała za kluczowych. Prokurator na przykład w liście powoływał się na protokoły z przesłuchań Marcina Romanowskiego, których nie ma zupełnie w aktach. Na przestrzeni najbliższych dni będę publikować z całą pewnością materiały pokazujące, jak absurdalne są to zarzuty i celowo są publikowane chwilę po ataku na ministra Zbigniewa Ziobro
– powiedział PAP poseł.
Na pytanie o zarzuty dotyczące przywłaszczenia pieniędzy, zawierania fikcyjnych umów oraz prania pieniędzy pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości odparł, że nigdy nie decydował o wydatkowaniu tych pieniędzy, nie otrzymał żadnych środków z FS. Dodał, że pomagał w pracy merytorycznej przy projektach realizowanych m.in. przez Stowarzyszenie Fidei Defensor, uczestnicząc w konferencjach, czy udostępniając wpisy w mediach społecznościowych i zapewnił, że założenia projektów zostały „całkowicie wypełnione”.
Matecki całkowicie odrzuca zarzuty prokuratury dotyczące swojej fikcyjnej pracy w Lasach Państwowych. Zaznaczył, że wielokrotnie wyjeżdżał na spotkania z udziałem dyrektorów LP w Szczecinie i poza nim. Potwierdzać to, jak dodał, mają dziesiątki wypisanych delegacji oraz korespondencja mailowa zawierająca zlecenia zadań oraz obszernych raportów z ich wykonania.
Prokuratura mówiła, że śledztwo jest na ukończeniu już w marcu. Przed wakacjami miało się to pojawić w sądzie. Mamy zaraz koniec roku, więc można powiedzieć, że wreszcie to trafia do sądu i mam nadzieję, że będę mógł to skonfrontować przed uczciwym sądem, a nie przed sędziami wyznaczonymi ręcznie przez pana (szefa MS Waldemara) Żurka
– powiedział.
Sprawa Funduszu Sprawiedliwości. Jest ruch prokuratury
Poseł PiS zapewnił, że będzie walczył w sądzie o sprawiedliwość i wyraził nadzieję na uczciwe przedstawienie swoich racji przed sędziami wybranymi w drodze losowania.
Akt oskarżenia skierowano do Sądu Okręgowego w Szczecinie. Ta część sprawy Funduszu Sprawiedliwości dotyczy tzw. wątku szczecińskiego, „obejmującego nieprawidłowości przy organizacji trzech konkursów Funduszu Sprawiedliwości, które od początku były przeprowadzane w sposób zapewniający przyznanie wielomilionowych dotacji dwóm z góry wskazanym stowarzyszeniom: Stowarzyszeniu Fidei Defensor oraz Stowarzyszeniu Przyjaciół Zdrowia”.
W początkach marca br. – po zrzeczeniu się immunitetu przez Mateckiego i zgodzie Sejmu na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie – poseł usłyszał sześć zarzutów, a Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów zastosował wobec niego areszt. Polityk opuścił areszt pod koniec kwietnia tego roku za poręczeniem w wysokości 500 tys. zł.
Zdaniem Mateckiego powodem zatrzymania i aresztowania jest zemsta polityczna za „te wszystkie rzeczy, które robił jako nie tylko poseł, ale wcześniej jako radny, jako prezes Fundacji Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu”.
Czytaj także:
Wniosek o uchylenie immunitetu Ziobrze, a także o jego zatrzymanie i aresztowanie [AKTUALIZOWANY]
Szef MS, prokurator generalny Waldemar Żurek przekazał do Sejmu wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie b. ministra sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry do odpowiedzialności karnej - poinformowała we wtorek...
Czytaj więcejDetails![Jest akt oskarżenia wobec Dariusza Mateckiego. Chodzi o sprawę Funduszu Sprawiedliwości [AKTUALIZACJA] 2 Poseł PiS Dariusz Matecki. Fot. PAP/Piotr Polak](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/10/4e3f1753514e639f4316e9088f8b4568_xl-1024x658.jpg)