Porozumienie Polski i Szwecji. Chodzi o wojskową współpracę techniczną

Fot. twitter.com/@MON_GOV_PL

Fot. twitter.com/@MON_GOV_PL

Ministrowie obrony Polski i Szwecji Władysław Kosiniak-Kamysz i Pal Jonson podpisali we wtorek (2 września) list intencyjny dotyczący m.in. wspólnego operowana na Bałtyku, a także współpracy w dziedzinie technologii obronnych. Szwedzi to sprawdzeni sojusznicy, jeden z najważniejszych partnerów w NATO – mówił szef MON.

Ministrowie obrony Polski i Szwecji spotkali się na marginesie rozpoczynających się we wtorek w Kielcach targach obronnych MSPO.

Poruszyliśmy kwestię bezpieczeństwa Bałtyku; szwedzkie myśliwce Gripen (stacjonujące w ostatnich miesiącach w Polsce – PAP) wielokrotnie były w ostatnim czasie podrywane do ochrony polskiego nieba

– mówił po spotkaniu Kosiniak-Kamysz.

Jak wskazał, stacjonujące w pomorskim Malborku Gripeny wspierały polskie lotnictwo nie tylko w regionie Bałtyku, ale także w rejonie granicy z Białorusią i Ukrainą. – Dziękuję panu ministrowi za współpracę z naszymi siłami lotniczymi. Dziękujemy za to sojusznicze oddanie, wsparcie i pomoc – mówił Kosiniak-Kamysz. Podziękował Jonsonowi także za wsparcie jego kraju dla Ukrainy, a także za udział Szwedów we wspólnych z Polakami ćwiczeniach wojskowych.

Kosiniak-Kamysz podkreślił, że Szwecja jest „jednym z najważniejszych partnerów” Polski w NATO i „sprawdzonym sojusznikiem”. 

Potwierdziliśmy tą zawartą dzisiaj umową wspólne operowanie na Bałtyku

– wskazał szef MON.

Przypomniał powstałe w ub.r. roku natowskie dowództwo CTF-Baltic, w ramach którego Polska, Niemcy i Szwecja rotacyjnie dowodzą siłami Sojuszu na Bałtyku. Polska dowodzenia obejmie w 2028 roku.

Szef polskiego MON zwrócił również uwagę na zakupione od Szwecji samoloty rozpoznawcze Saab 340 Erieye, które niedawno rozpoczęły służbę w polskim lotnictwie. – One operują już na polskim niebie, ale będziemy zwiększać te zdolności – zapowiedział Kosiniak-Kamysz.

Dopytywany, czy w planach jest m.in. zakup od Szwecji kolejnych, nowszych samolotów rozpoznawczych – czyli tzw. AWACSów – szef MON powiedział, że „to wszystko przed nami”. Przyznał jednak, że zdolności obrony przeciwlotniczej, w tym zwłaszcza rozpoznanie, w tym radary w powietrzu i na ziemi, to obecnie kluczowy dla resortu temat.

Na marginesie spotkania szef szwedzkiego resortu obrony odwiedził wystawę produktów Polskiej Grupy Zbrojeniowej, a delegacje obu resortów wzięły udział w roboczym spotkaniu dot. modernizacji technicznej polskich i szwedzkich sił zbrojnych.

Jak czytamy w komunikacie szwedzkiego resortu obrony, zgodnie z warunkami podpisanego we wtorek listu intencyjnego oba kraje zamierzają ściślej współpracować w zakresie sprzętu obronnego, rozwoju, innowacji i przemysłu obronnego.

Szwecja i Polska mają wspólne spojrzenie na wyzwania i zagrożenia w naszym regionie. W listopadzie 2024 r. Szwecja i Polska zawarły strategiczne partnerstwo, które bardzo cenimy. Ten nowy list intencyjny dotyczący współpracy wojskowo-technicznej stanowi jego przedłużenie

– powiedział minister Jonson.

Exit mobile version