Rosyjskie oddziały przedostały się w rejonie Dobropola poza linię frontu. Jak informuje agencja UNIAN, Moskwa rzuciła w tym miejscu do walki siły liczące ponad 100 tys. żołnierzy.
Już wcześniej Sztab Generalny Ukrainy poinformował, że do Pokrowska i Dobropola zostały wysłane dodatkowe oddziały, których zadaniem jest likwidowanie grup szturmowo-dywersyjnych.
Armia Putina naciera, by wzmocnić dyktatora przed rozmowami z Donaldem Trumpem. Chce uzyskać znacząca przewagę na polu walki
– komentują korespondenci agencji UNIAN.
Szczyt amerykańsko-rosyjski w sprawie zawieszenia broni na Ukrainie zaplanowano na 15 sierpnia na Alasce. Umocnienie się Rosjan w rejonie Pokrowska i Dobropola ma być dla Putina jednym z argumentów w trakcie negocjowania przynależności terytorialnej Donbasu.
Eksperci oceniają, że w ostatnich dniach Rosja przesunęła swoje pozycje na froncie o kilka kilometrów. Przypominają też, że Kijów zapowiedział, iż nie zamierza godzić się na ustępstwa terytorialne, negocjując zawieszenie broni.
Zełenski leci do Berlina
Prezydent Ukrainy ma przybyć dziś do Berlina – podał tymczasem niemiecki dziennik „Bild”. Zełenski zamierza dołączyć do kanclerza Niemiec Friedricha Merza podczas jego wideorozmowy z Trumpem.
Przed piątkową rozmową USA – Rosja jeszcze dziś ma dość do wideospotkania europejskich przywódców. Kanclerz Niemiec oprócz unijnych liderów, w tym polskiego premiera Donalda Tuska, zaprosił również prezydentów Ukrainy i Stanów Zjednoczonych. Merz zaproszenie wystosował również do sekretarza generalnego NATO.
Polski rząd: Nic o Ukrainie bez Ukrainy
Minister koordynator polskich służb specjalnych Tomasz Siemoniak powiedział na antenie Programu 1 Polskiego Radia, że już wcześniej liderzy Europy – w tym polski premier – wydali deklarację, w której wsparli Ukrainę przed negocjacjami:
Żadnych ustaleń dotyczących Ukrainy bez Ukrainy – takie przesłanie ma wybrzmieć podczas spotkania europejskich przywódców i prezydenta Zełenskiego z prezydentem Trumpem. Odbędzie się dziś, a więc na dwa dni przed zaplanowaną na piątek rozmową na linii USA – Rosja.
Rzmowy dotyczyć mają wywierania dalszej presji na Rosję, ale też przygotowań do ewentualnych negocjacji pokojowych. Unijni przywódcy zaznaczają, że oczekiwania Europy wobec zakończenia wojny na Ukrainie muszą być dobrze znane.
Czytaj także:
Premier o „scenariuszu Putina”. „Rosja robi wszystko, by skłócić Kijów z Warszawą”
Ze względu na zbliżające się rozstrzygnięcie wojny Rosja robi wszystko, by skłócić Kijów z Warszawą - stwierdził we wtorek (12 sierpnia) premier Donald Tusk. Antypolskie gesty Ukraińców i nakręcanie...
Czytaj więcejDetailsCzytaj także:
Zełenski: Ukraina nie odda swojego terytorium Rosji
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że jego państwo nie złamie konstytucji i nie przekaże swojej ziemi okupantowi. To reakcja na zapowiadane spotkanie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem w sprawie...
Czytaj więcejDetails




















