Zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia oraz nieumyślnego spowodowania śmierci usłyszeli w czwartek (24 lipca) opiekun i ratownik wodny, zatrzymani w związku ze śmiercią 15-letniego harcerza – przekazał w czwartek wieczorem rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak.
Prokurator poinformował, że zatrzymanym mężczyznom przedstawiono zarzut z art. 160 par. 2 kk (narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu) oraz z art. 155 kk, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci.
Dowódca drużyny nie przyznał się. Prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze: dozór policji, poręczenie, zakaz kontaktowania się z uczestnikami obozu i zakaz działalności związanej z opieką nad małoletnimi
– przekazał prok. Wawrzyniak.
Dodał, że ratownik złożył wyjaśnienia; prokurator nie zastosował wobec niego środków zapobiegawczych. Więcej informacji o sprawie prokuratura ma przekazać w piątek (25 lipca).
Tragedia nad jeziorem. 15-letni harcerz utonął
W nocy ze środy na czwartek (23/24 lipca) w jeziorze Ośno w miejscowości Wilcze w powiecie wolsztyńskim doszło do tragicznej śmierci 15-letniego harcerza. Nastolatek podejmował próbę zdobycia sprawności harcerskiej, która miała polegać na przepłynięciu wpław jeziora i rozpaleniu ogniska na drugim brzegu. W pewnym momencie chłopak zniknął pod wodą. Nad ranem strażacy-nurkowie wyciągnęli ciało chłopca na brzeg.
Z ustaleń policji wynika, że zgłaszający zdarzenie poinformował, że chłopiec był asekurowany przez płynących łodzią ratownika WOPR oraz opiekuna obozu. Osoby asekurujące – kiedy zorientowały się, że 15-latek zniknął pod taflą wody – miały podjąć nieudaną próbę wyciągnięcia go z wody. Dopiero po pewnym czasie zostały zaalarmowane służby.
Szczegóły zdarzenia. Policja o ustaleniach
Jak przekazała jednak podinsp. Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji, po czynnościach przeprowadzonych na miejscu zdarzenia przez policję i prokuratora śledczy ustalili, że chłopiec nie był asekurowany z łodzi i nie zachowano w tym przypadku podstawowych zasad bezpieczeństwa. W sprawie zatrzymano dwie osoby: opiekuna i ratownika wodnego. Mężczyźni zostali przebadani na zawartość alkoholu w organizmie; byli trzeźwi.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:
Prezydent Świdnicy i szkoła żegnają tragicznie zmarłego 15-letniego harcerza
Smutek, pustka, złość. To nie miało prawa się wydarzyć. Młodym harcerzem, który stracił życie był uczeń II LO w Świdnicy – napisała w czwartek (24 lipca) na portalu społecznościowym...
Czytaj więcejDetailsKontrolę w obozie harcerskim, gdzie doszło do tragedii, rozpoczęło w czwartek (24 lipca) Kuratorium Oświaty w Poznaniu. Obóz był zorganizowany przez Okręg Dolnośląski ZHR. Uczestniczyło w nim ponad 70 dzieci. Wszystkie z nich były w wieku powyżej 10 lat.
ZHR wydał oświadczenie
W czwartek po południu (24 lipca) oświadczenie dotyczące tragicznego zdarzenia opublikowała – w imieniu Naczelnictwa ZHR – przewodnicząca ZHR hm. Anna Malinowska. Podkreślono w nim, że w Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej obozowanie traktowane jest jako kluczowy element programu wychowawczego, „w trakcie którego harcerki i harcerze uczą się odpowiedzialności, samodzielności, współpracy”. Wskazano, że harcerze „realizują różne próby i zdobywają sprawności, zawsze dostosowane do indywidualnych możliwości, a przede wszystkim zgodne z zasadami bezpieczeństwa”.
Z pierwszych ustaleń wynika, że w tym przypadku mogło dojść do naruszenia tych zasad
– dodano.
ZHR, wskazując na działania, jakie zostały podjęte w związku ze zdarzeniem, podał, że niezwłocznie powiadomiono odpowiednie służby ratownicze, państwowe oraz kuratorium oświaty. „(…) Współpracujemy z nimi w celu ustalenia okoliczności wypadku, powiadomiliśmy rodziców uczestników obozu, zapewniliśmy niezbędne wsparcie psychologiczne kadrze i uczestnikom obozu, na miejscu jest nasz zespół ds. wsparcia psychologicznego” – głosi oświadczenie organizacji. ZHR podkreślił w nim także, że bezpieczeństwo podopiecznych było i jest „absolutnym priorytetem”.
W ZHR została zarządzona żałoba.
Jesteśmy zszokowani informacją o tragicznej śmierci harcerza (…). Żadne słowa nie wyrażą żalu i współczucia, jakie odczuwamy dla rodziców Dominika, jego rodziny, bliskich i kolegów z drużyny
– napisano w oświadczeniu.
Polecamy
Pędził prawie 130 km/h w zabudowanym. Pirat zatrzymany
W miniony poniedziałek policjanci strzeleckiej drogówki zatrzymali młodego kierowcę skody, który w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o niemal 80 km/h....
Czytaj więcejDetails![Śmierć 15-letniego harcerza. Dwie osoby z zarzutami [AKTUALIZACJA] 4 Zdjęcie ilustracyjne. Fot. KPP w Wolsztynie](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/07/112a20dff59163f3cf78511033784493_xl-1024x684.jpg)