Rozmowa przywódców USA i Rosji. Jest reakcja Kremla

Donald Trump i Władimir Putin Fot. PAP/EPA/KEN CEDENO/POOL/VYACHESLAV PROKOFYEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL

Donald Trump i Władimir Putin Fot. PAP/EPA/KEN CEDENO/POOL/VYACHESLAV PROKOFYEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL

Władimir Putin powiedział prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w rozmowie telefonicznej w czwartek (3 lipca), że Moskwa nie zrezygnuje z celów, jakie sobie postawiła w tzw. specjalnej operacji wojskowej, czyli wojnie na Ukrainie – poinformował doradca przywódcy Rosji Jurij Uszakow. Rozmowa trwała około godziny.

Uszakow przekazał po rozmowie, która odbyła się po południu, że Trump poruszył kwestię jak najszybszego zakończenia działań bojowych. Putin w odpowiedzi mówił, że Rosja nadal szuka politycznego rozwiązania konfliktu w drodze negocjacji – relacjonował Uszakow, ale zaznaczył, że według Putina „Rosja będzie dążyć do osiągnięcia postawionych celów” i „nie zrezygnuje z tych celów”.

Cele te to „usunięcie pierwotnych przyczyn” konfliktu – wyjaśnił doradca Putina. Rosja, mówiąc o takich „pierwotnych przyczynach”, odwołuje się zwykle do tych samych argumentów, którymi w 2022 roku uzasadniła agresję na sąsiedni kraj.

Dalsze negocjacje?

Nadmieniając o ewentualnych negocjacjach, przedstawiciel Kremla powiedział, że Moskwa wychodzi z założenia, że będą one dwustronne, z udziałem przedstawicieli Rosji i Ukrainy. Uszakow powiedział, że nie mówiono jednak o treści ewentualnej trzeciej rundy rozmów w Stambule.

Rozmowa telefoniczna według Uszakowa dotyczyła również sytuacji wokół Iranu. Ponadto Putin złożył życzenia Trumpowi z okazji amerykańskiego Dnia Niepodległości obchodzonego 4 lipca. Putin wyraził opinię, że

Rosja odegrała niebłahą rolę w ustanowieniu państwowości amerykańskiej

– oznajmił Uszakow.

Czytaj także:

Exit mobile version