Tysiące wiernych na pierwszej audiencji generalnej Leona XIV

Fot. PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Fot. PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Tysiące wiernych przybyły w środę na pierwszą audiencję generalną papieża Leona XIV na placu Świętego Piotra. Odbywa się ona miesiąc po śmierci jego poprzednika Franciszka.

Plac Świętego Piotra jest wypełniony przez tłumy wiernych z całego świata. Jest wśród nich wielu Polaków.

Leon XIV objechał plac w papamobile pozdrawiając entuzjastycznie witających go wiernych.

Pierwsze słowa Leona XIV do Polaków: słuchajcie Słowa Bożego, by dokonywać mądrych wyborów

Papież Leon XIV, zwracając się do Polaków podczas swojej pierwszej audiencji generalnej w Watykanie w środę, zachęcił do słuchania Słowa Bożego, by „móc dokonywać mądrych wyborów w życiu osobistym, rodzinnym i społecznym”.

Papież, przemawiając do Polaków po włosku, nawiązał do wygłoszonej wcześniej katechezy, w której przywołał przypowieść o siewcy. 

Leon XIV powiedział: „Serdecznie pozdrawiam pielgrzymów polskich. Obraz pól, zasianych ziarnem, harmonijnie wpisuje się w krajobraz waszej pięknej, ojczystej ziemi”. 

Pozwólcie, by także ziarno Słowa Bożego mogło w was zakiełkować i wydać obfity plon. Słuchajcie tego słowa z uwagą, by móc dokonywać mądrych wyborów w życiu osobistym, rodzinnym i społecznym. Z serca Wam błogosławię

– dodał papież.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Czytaj także:

Papież Leon XIV zaapelował o godną pomoc humanitarną dla Strefy Gazy

Papież Leon XIV zaapelował podczas swojej pierwszej audiencji generalnej w Watykanie w środę (21 maja)o dostarczenie godnej pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy i zakończenie działań zbrojnych. Wezwał też do modlitwy o pokój i „rozbrojenie serc”.

W czasie spotkania z tysiącami wiernych z całego świata na placu Świętego Piotra papież powiedział: „Coraz bardziej niepokojąca i bolesna jest sytuacja w Strefie Gazy. Ponawiam mój żarliwy pokój o to, by umożliwić dostarczenie godnej pomocy humanitarnej i położyć kres działaniom zbrojnym, których przejmującą cenę płacą dzieci, ludzie starsi i chorzy”. 

Zwracając się do pielgrzymów z Niemiec Leon XIV podkreślił: „W świecie podzielonym i zranionym przez nienawiść i wojnę jesteśmy wezwani do tego, by siać nadzieję i budować pokój”. 

Wiernym mówiącym po portugalsku powiedział: „W miesiącu maryjnym chciałbym powtórzyć zaproszenie Dziewicy z Fatimy: odmawiajcie każdego dnia różaniec o pokój”.

Razem z Maryją prośmy o to, by ludzie nie zamykali się na ten dar Boga i by rozbroili swoje serce

– dodał. 

Na początku audiencji papież powiedział, że kontynuuje cykl katechez z okazji Roku Świętego, rozpoczęty przez Franciszka. 

Nawiązał do przypowieści o siewcy i wyjaśnił: „W pewnym sensie w tej opowieści możemy rozpoznać sposób komunikacji Jezusa, który może nas wiele nauczyć jak głosić Ewangelię dzisiaj”. 

Przypowieść o siewcy mówi właśnie o dynamice słowa Bożego i skutkach, jakie ono wywołuje. Każde słowo Ewangelii jest bowiem jak ziarno zasiane w ziemi naszego życia

– mówił Leon XIV. 

Jesteśmy przyzwyczajeni do kalkulowania rzeczy – i czasami jest to konieczne – ale to nie dotyczy miłości!

– zauważył papież.

Podkreślił, że sposób, w jaki ten – jak dodał – „rozrzutny siewca sieje ziarno jest obrazem tego, jak Bóg nas miłuje”. 

Ta przypowieść Jezusa mówi nam, że Bóg sieje ziarno swojego słowa na wszystkich rodzajach gleby, to znaczy w każdą sytuację naszego życia: czasami jesteśmy bardziej powierzchowni i rozproszeni, czasami dajemy się ponieść entuzjazmowi, czasami jesteśmy przytłoczeni troskami życia, ale są też chwile, kiedy jesteśmy gotowi i gościnni

– dodał Leon XIV. 

Zwrócił uwagę na obraz Vincenta van Gogha „Siewca o zachodzie słońca”. Zaznaczył: „Ten obraz przedstawiający siewcę w palącym słońcu mówi mi również o trudzie rolnika. I uderza mnie to, że van Gogh ukazał za plecami siewcy już dojrzałe zboże. Wydaje mi się, że jest to obraz nadziei: w ten czy inny sposób ziarno przyniosło plon”. 

Dodał: „W centrum sceny nie znajduje się jednak siewca, który stoi z boku, lecz cały obraz jest zdominowany przez słońce, być może po to, aby przypomnieć nam, że to Bóg kieruje historią, nawet jeśli czasami wydaje się nieobecny lub odległy”. 

Prośmy Pana o łaskę, abyśmy zawsze przyjmowali to ziarno, którym jest Jego słowo

– wezwał. 

Na zakończenie Leon XIV powiedział: „Nie możemy zakończyć naszego spotkania bez wspomnienia z wielką wdzięcznością umiłowanego papieża Franciszka, który dokładnie miesiąc temu wrócił do domu Ojca”.

Exit mobile version