Rumuński premier zrezygnował ze stanowiska. Powodem decyzji jest niewejście popieranego przez jego prozachodnią koalicję kandydata na prezydenta do drugiej tury.
Członkowie jego Partii Socjaldemokratycznej wycofają się z koalicji rządowej, ale ministrowie pozostaną na stanowiskach tymczasowych, dopóki po drugiej turze wyborów prezydenckich nie wyłoni się nowa większość parlamentarna.
Szef rumuńskiego rządu powiedział wcześniej, że jednym z celów koalicji utworzonej po grudniowym unieważnieniu wyborów na prezydenta i wyborach do parlamentu było wyłonienie wspólnego kandydata na prezydenta. A to się nie udało – Crin Antonescu nie wszedł do drugiej tury.
W rezultacie umowa koalicyjna została wypełniona tylko częściowo. Wyniki wyborów pokazały, że koalicja rządząca nie spełnia oczekiwań Rumunów
– podkreślił Marcel Ciolacu.
Zwycięzca pierwszej tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion uzyskał 41 proc. głosów. Drugie miejsce zajął burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan z wynikiem 21 proc. Kandydaci spotkają się w drugiej turze wyborów 18 maja.
Czytaj także:
Po ataku na lotnisko w Tel Awiwie linie lotnicze odwołują loty m.in. do Polski [AKTUALIZACJA]
Kilkanaście linii lotniczych odwołało w niedzielę (4 maja) połączenia z Tel Awiwem po ataku rebeliantów Huti na lotnisko Ben Guriona. Rejsy zawiesiły m.in. PLL LOT i Wizz Air, które...
Czytaj więcejDetails










![Po ataku na lotnisko w Tel Awiwie linie lotnicze odwołują loty m.in. do Polski [AKTUALIZACJA] 10 Huti przyznali się do wystrzelenia rakiety na izraelskie lotnisko Ben Guriona. Fot. PAP/EPA/ ABIR SULTAN](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/05/434c500619c345d80ec1e4f4fb5a4873_xl-350x250.jpg)








