Rozmowy o ratowaniu jeziora Głębokiego

fot. UM Międzyrzecz

fot. UM Międzyrzecz

Pogarszający się stan jeziora Głębokie nieopodal Międzyrzecza jest powszechnie znany. Zabiegi o uratowanie opadającego lustra wody trwają od kilku lat. Niestety, bezskutecznie. Mimo tego zainteresowane samorządy nie rezygnują z prób ratowania tego popularnego miejsca wypoczynku.

Ostatnio burmistrz Międzyrzecza i starosta międzyrzecki rozmawiali o tej sprawie z wojewodą lubuskim.

– Oprócz znikającej wody w jeziorze, poruszaliśmy kwestie własności pomostu, a także planowane inwestycje w rejonie kąpieliska – mówi burmistrz Remigiusz Lorenz:

Samorząd gminy wybagrował rowy w pobliżu jeziora, ale nie dało to znaczących rezultatów, bo wody w jeziorze nie przybyło.

– To nie tylko lubuski problem, ale także Wielkopolski i Kujaw, gdzie jeziora również wysychają. Dlatego pomosty w Głębokiem będą pływające – mówi Bogusław Zaborowski, starosta międzyrzecki.

Omówiono również możliwości pozyskania funduszy zewnętrznych na te działania.

Czytaj także:

Czytaj także:

Exit mobile version