Rzecznik TSUE: nominacja przez tzw. neo-KRS nie przekreśla sędziego

Trybunał Sprawiedliwości UE (mat. prasowe)

Trybunał Sprawiedliwości UE (mat. prasowe)

„Fakt, że jakiś sędzia w Polsce został nominowany przez organ, który nie gwarantował niezawisłości, nie przekreśla go automatycznie” – tak odpowiedział rzecznik generalny unijnego Trybunału Sprawiedliwości UE na pytanie polskiego sądu.

Chodziło o sędzię wybraną przez Krajową Radę Sądownictwa już po reformie w 2017 roku. Zgodność powołania tak zwanej neo-KRS z konstytucją zakwestionował Naczelny Sąd Administracyjny. Jej niezawisłość i niezależność kwestionowała też wcześniej Komisja Europejska.

Sprawa trafiła do TSUE, bo jedna ze stron postępowania toczącego się przed poznańskim sądem złożyła wniosek o wyłączenie sędzi rozpoznającej sprawę, twierdząc, że jej powołanie było niezgodne z prawem. Polski sąd o rozwiązanie wątpliwości poprosił właśnie TSUE.

Jego rzecznik generalny dziś uznał, że nie ma automatyzmu, a polskie sądy powinny każdy przypadek rozpatrywać indywidualnie. Rzecznik powołał się też na społeczne zaufanie do wymiaru sprawiedliwości.

Zaznaczył, że stawka jest wysoka, bo na wniosek nowej KRS powołano do tej pory około 3 tys. sędziów. W domyśle – zakwestionowanie ich wszystkich mogłoby doprowadzić do chaosu i podkopania zaufania do wymiaru sprawiedliwości w Polsce.

Opinie rzeczników generalnych nie są wiążące dla sędziów unijnego Trybunału Sprawiedliwości, ale w większości przypadku biorą je pod uwagę. Orzeczenia TSUE w tej konkretnej sprawie należy się spodziewać za kilka miesięcy.

Czytaj także:

Czytaj także:

Exit mobile version