Trump po rozmowie z Putinem. „Będziemy pracować na rzecz pełnego zawieszenia broni”

Fot. PAP/EPA/CHRIS KLEPONIS / POOL

Fot. PAP/EPA/CHRIS KLEPONIS / POOL

Prezydent USA Donald Trump określił swoją wtorkową (18 marca) rozmowę telefoniczną z przywódcą Rosji Władimirem Putinem jako „bardzo dobrą i produktywną”. Będziemy pracować szybko na rzecz pełnego zawieszenia broni i zakończenia wojny na Ukrainie – dodał.

Zgodziliśmy się co do natychmiastowego zawieszenia broni w całej energetyce i infrastrukturze, z założeniem, że będziemy pracować szybko, by osiągnąć całkowite zawieszenie broni, a ostatecznie położyć kres tej okropnej wojnie pomiędzy Rosją a Ukrainą

– napisał przywódca USA na swojej platformie Truth Social.

Trump po raz kolejny powtórzył również swoje twierdzenie, że wojna nigdy by się nie zaczęła, gdyby to on był wówczas prezydentem USA.

Omówionych zostało wiele elementów kontraktu na rzecz pokoju, w tym fakt, że zabijane są tysiące żołnierzy i zarówno prezydent Putin, jak i prezydent (Ukrainy Wołodymyr) Zełenski chcieliby, aby to się skończyło. Ten proces idzie teraz z pełną mocą i skutecznością i przez wzgląd na ludzkość miejmy nadzieję, że osiągniemy cel

– napisał Trump.

Rozmowa Trump-Putin. Co ustalono?

Po rozmowie Trumpa z Putinem Biały Dom poinformował, że obaj przywódcy uzgodnili zawieszenie broni dotyczące energetyki i infrastruktury oraz natychmiastowe rozpoczęcie negocjacji w sprawie dalszych kroków na rzecz zakończenia wojny na Ukrainie. Rokowania mają się odbywać na Bliskim Wschodzie.

Kreml poinformował z kolei, że Putin zgodził się wstrzymać ostrzał ukraińskiej infrastruktury energetycznej na 30 dni i wydał już właściwy rozkaz rosyjskiej armii. Zażądał przy tym całkowitego wstrzymania zachodniej pomocy wojskowej dla Ukrainy.

Od początku inwazji na pełną skalę Putin i inni przedstawiciele władz w Moskwie wielokrotnie twierdzili, że Rosja nie atakuje na Ukrainie infrastruktury cywilnej, mimo że rosyjskie pociski często uderzały w budynki mieszkalne, instalacje energetyczne, szpitale czy szkoły. Ataki na infrastrukturę energetyczną miały charakter skoordynowanej kampanii.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Czytaj także:

Prezydent USA Donald Trump oświadczył we wtorek (18 marca), że nie poruszył podczas rozmowy telefonicznej z przywódcą Rosji Władimirem Putinem kwestii pomocy dla Ukrainy. Zaprzeczył tym samym komunikatowi Kremla, według którego Putin przedstawił wstrzymanie pomocy jako warunek w negocjacjach pokojowych.

Trump wypowiedział się w ten sposób na antenie telewizji Fox News, gdy prowadząca wywiad Laura Ingraham zapytała o doniesienia rosyjskich mediów, że Putin żądał wstrzymania pomocy dla Ukrainy. 

Nie, nie zrobił tego. Nie rozmawialiśmy o pomocy. Tak naprawdę wcale o tym nie rozmawialiśmy. Rozmawialiśmy o wielu rzeczach, ale kwestia pomocy nie była przedmiotem dyskusji

– powiedział prezydent USA. 

Według komunikatu Kremla w czasie rozmowy „podkreślone zostało, że kluczowym warunkiem uniknięcia eskalacji konfliktu i pracy na rzecz rozwiązania go środkami politycznymi i dyplomatycznymi powinno być całkowite zaprzestanie udzielania zagranicznej pomocy wojskowej i przekazywania informacji wywiadowczych Kijowowi”. 

W wywiadzie dla Fox News Trump powiedział, że jego rozmowa z Putinem trwała prawie dwie godziny i określił ją jako „wspaniałą”. Ocenił przy tym, że uzgodnienie z Putinem pełnego zawieszenia broni „byłoby ciężkie” do osiągnięcia bez zrobienia najpierw kroku naprzód, ponieważ „Rosja ma przewagę” w wojnie.

Po rozmowie Trumpa z Putinem Biały Dom poinformował, że obaj przywódcy uzgodnili zawieszenie broni dotyczące ataków na instalacje energetyczne i infrastrukturę oraz natychmiastowe rozpoczęcie negocjacji w sprawie dalszych kroków na rzecz zakończenia wojny na Ukrainie. Rokowania mają się odbywać na Bliskim Wschodzie. 

Kreml poinformował z kolei, że Putin zgodził się wstrzymać ostrzał ukraińskiej infrastruktury energetycznej na 30 dni i wydał już właściwy rozkaz rosyjskiej armii. 

Od początku inwazji na pełną skalę Putin i inni przedstawiciele władz w Moskwie wielokrotnie twierdzili, że Rosja nie atakuje na Ukrainie infrastruktury cywilnej, mimo że rosyjskie pociski często uderzały w budynki mieszkalne, instalacje energetyczne, szpitale czy szkoły. Ataki na infrastrukturę energetyczną miały charakter skoordynowanej kampanii.

Exit mobile version