Problem z niebezpieczną substancją z Iłowej wciąż nierozwiązany

fot. K.Gonera

fot. K.Gonera

Od ponad trzech tygodni Iłowa zmaga się z problemem. To butelki z niebezpieczną substancją wykopane podczas prac przy ulicy Piaskowej. Od 7 lutego sprawa pozostaje nierozwiązana. Szacowany koszt wywozu i utylizacji znaleziska to kwota ponad 200 tysięcy złotych.

Tren przez cały czas jest ochraniany przed wstępem osób postronnych. – Od początku na miejscu są w dyżurach strażacy i policja. Byli tu wojskowi chemicy, ale odjechali, a butelki pozostały. Sytuacja wciąż jest nierozwiązana – mówi burmistrz Paweł Lichtański:

– Cała procedura związana z wydaniem decyzji jest pracochłonna. Tutaj znów czas działa na naszą niekorzyść, bowiem butelki wciąż pozostają w ziemi. I to blisko szkoły. Zostajemy wciąż z problemem zabezpieczenia miejsca, a to też generuje koszty – zaznacza włodarz gminy:

Ocenia się, że w ziemi znajduje się około 20 butelek z substancją niewiadomego pochodzenia.

Exit mobile version