Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko byłemu Komendantowi Głównemu Policji Jarosławowi Szymczykowi. Zarzuty dotyczą m.in. posiadania granatnika przeciwpancernego i doprowadzenie do jego wystrzału w siedzibie KGP.
„Akt oskarżenia dotyczy wydarzeń z 12 i 14 grudnia 2022 roku” – tłumaczył Polskiemu Radiu rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Piotr Skiba:
Komendant Główny Policji wwiózł do Polski z Ukrainy granatnik, ale nie zgłosił tego faktu funkcjonariuszom Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli w Dorohusku. Za ten czyn grozi mu do 8 lat więzienia.
„Ponadto 14 grudnia 2022 roku w siedzibie Komendy Głównej Policji przy ulicy Puławskiej oskarżony nieumyślne odbezpieczył granatnik, który wystrzelił. Za ten czyn grozi mu do 5 lat więzienia” – dodał Piotr Skiba:
Zgodnie z opinią Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia granatnik był sprawny, ustawiony na tryb „burząco-odłamkowy”. Jest to broń o przeznaczeniu wojskowym, na posiadanie której nie jest możliwe uzyskanie pozwolenia przez osobę cywilną. Jednocześnie granatnik w chwili przekazania go Jarosławowi Szymczykowi jako prezent, nie miał żadnych dokumentów, które pozbawiałyby go cech użytkowych.
Jednocześnie Prokuratura Okręgowa w Warszawie w dalszym ciągu nadzoruje śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy, którzy nie skontrolowali przedmiotów otrzymanych przez Komendanta Głównego Policji jako podarunki podczas delegacji na Ukrainie.
Drugie nadzorowane śledztwo dotyczy niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy publicznych za to, że nie zarządzili ewakuacji siedziby Komendy Głównej Policji po wybuchu granatnika.


















