Polska prezydencja w Radzie UE chce pracować nad rozwiązaniami przeciwdziałającymi nielegalnej migracji. Chce też zająć się ochroną zdrowia, priorytetowo podejdzie m.in. do zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Polska prezydencja potrwa 6 miesięcy.
Jednym z tematów polskiej prezydencji, która będzie przebiegać pod znakiem bezpieczeństwa, ma być przeciwdziałanie nielegalnej migracji. Dyskusje nad rozwiązaniami mają dotyczyć m.in. wzmocnienia granic zewnętrznych UE oraz poprawienia skuteczności i trwałości powrotów migrantów do państw pochodzenia oraz deportacji, a także współpracy z państwami leżącymi na szlakach migracyjnych.
Rada będzie dążyć do wypracowania rozwiązań, których celem ma być zwiększenie zdolności UE i państw członkowskich w zakresie ochrony ludności, obrony cywilnej, ratownictwa i pomocy humanitarnej.
Na unijnej agendzie znajdzie się również kwestia monitorowania i neutralizowania zagrożeń dla bezpieczeństwa wewnętrznego. Dyskusje dotyczyć będą przestępczości zorganizowanej, ale również zagrożeń hybrydowych, dezinformacji czy cyberbezpieczeństwa.
W obszarze zdrowia priorytetami polskiej prezydencji będą: zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży, cyfrowa transformacja opieki zdrowotnej, promocja zdrowia, profilaktyka chorób oraz bezpieczeństwo lekowe. W ramach „planu na 100 dni” powstać ma dokument o lekach krytycznych, którego celem będzie wzmocnienie zdolności produkcyjnej, zabezpieczenie krytycznych substancji czynnych i wsparcie produkcji leków w UE.
Ponadto – jak czytamy w programie polskiej prezydencji – we współpracy z KE, państwami członkowskimi i Światową Organizacją Zdrowia Polska planuje przygotować pogłębiony raport dotyczący wpływu nowych mediów, w tym mediów społecznościowych na zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży. Na agendzie unijnej pojawią się również kwestie palenia tytoniu, nowatorskich produktów, ale także spożywania alkoholu.
Rada ma również dyskutować nad wyzwaniami w podnoszeniu poziomu aktywności fizycznej wśród dzieci i młodzieży oraz promowaniu sportu jako narzędzia sprzyjającego zdrowiu fizycznemu oraz psychicznemu.
W obszarze pracy tematem dyskusji będzie m.in. kwestia ochrony pracy oraz ludzi w dobie postępującej innowacji i automatyzacji. Wśród omawianych zagadnień znajdą się m.in. „inicjatywy legislacyjne odnoszące się do wykorzystania AI w miejscu pracy oraz te dotyczące telepracy i prawa do odłączenia się”.
Wspierane będą też działania stymulujące procesy nabywania nowych kwalifikacji i przekwalifikowywania. W szczególności promowane mają być rozwiązania kierowane do osób nieaktywnych zawodowo.
Polska prezydencja skupi się również na działaniach na rzecz równości m.in. na rynku pracy. Zaangażuje się w przypadający na 2025 r. przegląd realizacji Planu Działania na rzecz Europejskiego Filaru Praw Socjalnych. Trzy główne cele programu na rok 2030 dotyczą zwiększenia zatrudnienia, wzmocnienia kwalifikacji i umiejętności oraz redukcji ubóstwa wśród Europejczyków.
Kolejnym punktem agendy będzie wzmocnienie i promowanie działań na rzecz równości płci i przeciwdziałania przemocy, w tym ze względu na płeć. Prezydencja uwzględni w swoich działaniach Mapę Drogową na Rzecz Praw Kobiet, której publikację przewidziano na marzec 2025 r., a także prace nad nowymi unijnymi strategiami dotyczącymi równości.
Polska prezydencja będzie promować inicjatywy wspierające aktywność seniorów na rynku pracy oraz działać na rzecz godnego zabezpieczenia społecznego i dostępu do usług.
Polska już raz kierowała pracami Rady Unii Europejskiej, w drugiej połowie 2011 roku. Prezydencja rozpoczęta 1 lipca była jednym z najważniejszych zadań ówczesnego rządu Donalda Tuska. Przypadła na trudny okres, kryzysu gospodarek wielu państw, protestów społecznych i zachwiania strefą euro.
O ile nasza prezydencja została dobrze podsumowana przez partnerów zagranicznych, o tyle w kraju opinie były podzielone. Rząd Tuska ocenił polskie przewodnictwo w Unii jako aktywne i dynamiczne. Zdaniem opozycji, była to prezydencja wycofana i za mało dbająca o polskie interesy.
Podsumowując w Strasburgu polską prezydencję, Donald Tusk wezwał przywódców europejskich do odejścia od egoizmów narodowych i wzmocnienia wspólnoty. Wyraził opinię, że tylko tak można walczyć z kryzysem gospodarczym i brakiem zaufania oraz z podobnymi problemami w przyszłości:
Hasło naszej obecnej prezydencji brzmi: „Bezpieczeństwo, Europo!”. Polski rząd zamierza w ten sposób zwrócić uwagę na takie kwestie, jak: zdolność do obrony, ochrona ludzi i granic, odporność na obcą ingerencję i dezinformację, zapewnienie bezpieczeństwa i swobody działalności gospodarczej, a także transformację energetyczną, konkurencyjne rolnictwo oraz bezpieczeństwo zdrowotne. Mówił o tym po posiedzeniu rządu 10 grudnia minister do spraw europejskich Adam Szłapka:
W programie polskiego przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej, przyjętym przez rząd 10 grudnia, zaplanowano między innymi 22 nieformalne rady – spotkania ministrów i ponad 300 oficjalnych spotkań towarzyszących. Nasz kraj odwiedzi ponad 40 tysięcy gości z całej Europy, wśród nich szefowie i ministrowie rządów krajów członkowskich Unii.
Wśród priorytetów polskiej prezydencji są cyberbezpieczeństwo i rozwój sztucznej inteligencji. Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski podkreślił, że Polska ma konkretne plany dotyczące zwiększenia bezpieczeństwa cyfrowego Unii:
Obniżenie cen prądu, finansowanie obronności i przywrócenie konkurencyjności europejskiej gospodarce – to najważniejsze priorytety ministerstwa finansów na czas polskiej prezydencji w Unii. Szef resortu finansów Andrzej Domański powiedział, że Europa musi być lepiej przygotowana do wyzwań i zagrożeń w zakresie obronności:
Z kolei ministerstwo klimatu do priorytetów polskiej prezydencji zalicza przegląd dotychczasowych „zielonych” polityk Unii Europejskiej oraz bezpieczeństwo energetyczne. Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska powiedziała, że resort będzie koncentrował się między innymi na ograniczeniu dostaw rosyjskich surowców do Europy oraz na wsparciu dla Ukrainy. Polska ma zamiar skupić się na bezpieczeństwie energetycznym kontynentu oraz Morza Bałtyckiego: