Polska ma potencjał na wybudowanie trzech fabryk amunicji – uważa wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak.
Szef MON pytany przez Informacyjną Agencję Radiową to, na jakim etapie jest program budowy pierwszej fabryki do produkcji tego typu uzbrojenia powiedział, że właśnie prowadzi na ten temat rozmowy z pozostałymi koalicjantami z rządu:
Szef MON wyraził nadzieję, że koalicyjny rząd przyjmie przepisy, na podstawie których będzie można opracować nową strategię rozwoju programu amunicyjnego dla polskiego wojska. Władysław Kosiniak-Kamysz nawiązał przy tej okazji do działań swoich poprzedników. Wskazał, że niejawna uchwała premiera Mateusza Morawieckiego dotycząca Narodowego Programu Amunicyjnego nie została zrealizowana. „Nasi poprzednicy zawalili tę sprawę.” – powiedział minister obrony:
Z tezą wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza nie zgadza się były szef MON Mariusz Błaszczak. Polityk Prawa i Sprawiedliwości w wypowiedzi dla Informacyjnej Agencji Radiowej mówił, że to właśnie rząd Zjednoczonej Prawicy zainicjował proces pozyskiwania większych ilości amunicji dla polskiej armii:
Polityczne oskarżenia tonizuje senator KO, były oficer wojska polskiego Mirosław Różański. Przypomina, że dziś nie warto szukać winnego ale skupić się na szybkiej odbudowie potencjału polskiego przemysłu, który będzie mógł wyprodukować duże ilości amunicji:
Pod koniec rządów Zjednoczonej Prawicy z inicjatywy ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego przyjęto niejawną uchwałę powołująca m.in. program Narodowej Rezerwy Amunicyjnej. Budżet tego programu opiewał na 14 miliardów złotych. Rząd PiS chciał za te pieniądze wybudować fabrykę amunicji kaliber 155 mm, czyli najbardziej potrzebnego obecnie w wojsku kalibru.
W programie miały startować podmioty wchodzące w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej, czyli własność Skarbu Państwa oraz zawiązane na potrzeby tego programu, konsorcjum prywatno – państwowe z udziałem Agencji Rozwoju Przemysłu. Z tej kombinacji powstała spółka Polska Amunicja. Ostatecznie na początku września ubiegłego roku firma odkupiła od ARP udziały i obecnie jest podmiotem prywatnym, z większościowym udziałem znanej z produkcji m.in. systemów bezzałogowych dla polskiej armii firmy WB Electronics.