Trump smażył frytki w McDonaldzie. Harris obchodziła urodziny w kościele ze Steviem Wonderem

Fot. Twitter

Fot. Twitter

Donald Trump odwiedził w niedzielę (20 października) restarurację McDonald’s na przedmieściach Filadelfii, gdzie smażył frytki i obsługiwał kasę drive-thru. Tymczasem Kamala Harris wystąpiła w afroamerykańskim kościele w Georgii, gdzie świętowała 60. urodziny u boku Steviego Wondera.

Jak powiedział dziennikarzom Trump, mówiąc z okienka drive-thru, zdecydował się na wizytę w McDonald’s, by podkreślić, że jego rywalka Kamala Harris rzekomo kłamała, mówiąc, że pracowała w jednej z restauracji sieci podczas studiów 40 lat temu. 

– Mogę teraz powiedzieć, że pracowałem teraz dłużej niż Kamala. Ona tu nigdy nie pracowała. Dlaczego to robię? Bo ona kłamie. Po co o tym kłamać? Nie powinna o tym kłamać

– ciągnął kandydat Republikanów, utrzymując, że potwierdziła to sama firma. „USA Today” podaje jednak, że mimo twierdzeń Trumpa McDonald’s nigdy publicznie nie ustosunkował się do tej kwestii. 

Podczas swojej wizyty Trump – odziany w fartuch, bez marynarki, lecz w koszuli i krawacie – smażył frytki, które – jak podkreślił – bardzo lubi. Pytany przez dziennikarzy o swoje ulubione danie z restauracji powiedział jednak, że lubi wszystko i często stołuje się w fastfoodowej sieci. Kpił też z wypowiedzi swojej rywalki, że praca w kuchni jest bardzo ciężka. 

– Ona mówiła, że było jej tak gorąco. Że to taka ciężka praca

– mówił Trump, zauważając, że witająca go pracownica restauracji wykonuje tę pracę od wielu lat. 

W niedzielę Trump poszedł również na mecz ligi futbolu amerykańskiego NFL zespołu Pittsburgh Steelers. 

Kandydatka Demokratów, która obchodziła niedzielę 60. urodziny, spędziła ten dzień w Georgii, innym kluczowym stanie. Odwiedziła tam dwa aforamerykańskie kościoły w aglomeracji Atlanty, zachęcając ludzi do pójścia na wybory. Harris zwróciła uwagę, że w Georgii głos oddał już 100-letni były prezydent Jimmy Carter; dodała, że jeśli on może zagłosować, to każdy może to zrobić. Podczas wizyty w kościele w Jonesboro do Harris dołączył piosenkarz Stevie Wonder, który zaśpiewał jej swoją piosenkę „Happy Birthday”, skomponowaną pierwotnie z okazji ustanowienia święta Martina Luthera Kinga jr.

Exit mobile version