Nad Polskę nadciągnął niż genueński Boris. Wojska lądowe i WOT gotowe do pomocy

Fot. Freepik

Fot. Freepik

Najbliższe dni przyniosą ulewne opady deszczu, zwłaszcza w południowej Polsce. Istnieje realne zagrożenie pojawienia się lokalnych powodzi – poinformował w czwartek IMGW. Jak podkreślił, ma to związek z wpływem niżu genueńskiego o nazwie Boris.

– Nad Polską w najbliższe dni będzie zalegała bardzo wilgotna masa powietrza polarnego morskiego. Znajdziemy się pod wpływem niżu genueńskiego o nazwie Boris, w strefie pofalowanego frontu atmosferycznego

– czytamy w komunikacie wydanym przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. 

Jak poinformował IMGW w województwach dolnośląskim, opolskim i śląskim od czwartku do niedzieli prognozowana jest suma opadów sięgająca nawet 150 l/m2.

– Punktowo kumulacje opadów mogą być niestety jeszcze wyższe

– napisano. 

Przed intensywnymi opadami deszczu IMGW wydał ostrzeżenia najwyższego – 3 stopnia – w województwach dolnośląskim, opolskim i śląskim. W czwartek i piątek (13 i 13 września) wystąpią w tym rejonie bardzo silne opady deszczu, powodujące podtopienia i zalania. 

IMGW ostrzegł również przed szybkimi i niebezpiecznymi wzrostami stanów wody.

– Pomimo aktualnie niskich stanów i ostrzeżeń przed suszą, intensywny opad deszczu w dość krótkim czasie nie będzie miał możliwości infiltrowania w głąb gleby, przez co zamieni się w odpływ powierzchniowy

– podkreślono. 

Jak przekazał Instytut w ciągu najbliższych dni prognozowane są dwa główne zagrożenia hydrologiczne. 

– Pierwszym z nich będzie gwałtowny przybór wody w korytach rzecznych”, zaznaczono, że największe przyrosty stanów wody prognozowane są w piątek, sobotę i niedzielę. 

Drugim zagrożeniem będą podtopienia w miastach.

– Mogą pojawić się problemy z odprowadzeniem znacznej ilości wody deszczowej przez miejskie systemy kanalizacyjne” – napisano w komunikacie. „Istnieje realne zagrożenie pojawienia się lokalnych powodzi od piątku do niedzieli

– zaalarmował IMGW. 

Główne zagrożenie hydrologiczne związane z niżem genueńskim od czwartku do niedzieli, według Instytutu, będzie obejmowało obszar dorzecza górnej i środkowej Odry. Od piątku do poniedziałku intensywne opady deszczu będą występowały też w zlewni górnej Wisły. 

Jak podał IMGW, w czwartek i piątek (12 i 13 września) padać będzie również na zachodzie kraju i na Pomorzu, tam do ok. 40-50 mm w ciągu dwóch dni.

– Pogoda będzie jeszcze bardziej nieprzyjemna ze względu na porywisty wiatr do 55 km/h, nad morzem i w górach do ok. 60 km/h

– dodano. 

IMGW wskazał, że w sobotę strefa silnych opadów deszczu obejmie również centrum i wschód kraju. „W dalszym ciągu jednak sytuacja najgorzej zapowiada się na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku, tam suma opadów nawet do 60 l/m2 za cały dzień” – podkreślono. 

Jak prognozuje IMGW, w niedzielę opady powinny być już słabsze, jednak padać może nadal prawie w całym kraju. 

Jak podsumowano w komunikacie „weekend będzie pochmurny, deszczowy i wietrzny”.

Dalsza część tekstu pod grafikami

Jak postępować podczas powodzi

Informacje i porady dotyczące zagrożenia powodziowego możecie znaleźć na stronie internetowej >>www.gov.pl<<. Ilustruje je grafika.

Dalsza część tekstu pod grafiką

Kosiniak-Kamysz: amfibie transportowane są na południe kraju do pomocy na wypadek powodzi

Wojska Obrony Terytorialnej są w pełnej gotowości do niesienia pomocy; amfibie transportowane są na południe kraju – powiedział wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz o gotowości na skutki ulewnych opadów deszczu w południowej Polsce.

Podczas uroczystej zbiórki z okazji Święta Wojsk Lądowych w Warszawie wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że Wojska Obrony Terytorialnej (WOT) „są w pełnej gotowości i są przygotowane do pomocy”. Jak dodał, w gotowości są wojska lądowe, saperzy. 

– Amfibie transportowane są na południe kraju, gdzie jeśli będzie taka konieczność, zostaną użyte

– podkreślił szef MON. 

Kosiniak-Kamysz powiedział, że WOT będzie współpracować ze strażą pożarną, ochotniczą, policją i innymi służbami „pod nadzorem MSWiA w ramach swojej misji dbania o bezpieczeństwo i niesienia pomocy”. Jak dodał wcześniej, przed jego przyjazdem na zbiórkę zakończyła się narada w tej sprawie u ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka.

Wideokonferencja dotycząca prognozowanych intensywnych opadów deszczu

W związku z przewidywanymi błyskawicznymi powodziami odbyła się wideokonferencja szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka i wiceministra Wiesława Leśniakiewicza z przedstawicielami RCB_RP, KGPSP, IMGWmeteo
oraz wojewodami województw, w których opady deszczu mają być najbardziej intensywne.

– Podczas spotkania omówiono bieżącą sytuację meteorologiczną oraz przygotowanie odpowiednich działań prewencyjnych i interwencyjnych. Służby podległe #MSWiA na bieżąco monitorują sytuację i podejmują działania, aby ograniczyć potencjalne skutki niekorzystnych warunków atmosferycznych

– napisano na platformie X.

Dalsza część tekstu pod tweetami

WOT przygotowują się do pomocy przy usuwaniu skutków ulew spodziewanych na południu Polski

W trzech województwach – dolnośląskim, śląskim i opolskim – jednostki WOT dostały polecenie postawienia żołnierzy w stan gotowości w związku z prognozowanymi intensywnymi opadami. Plan działań jest przygotowany – powiedział PAP rzecznik MON Janusz Sejmej, dodając, że szef MON jest w kontakcie z szefostwem WOT.

Jak przekazał PAP w czwartek (12 września) rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej ppłk Robert Pękala, do WOT trafiło polecenie postawienia w stan gotowości żołnierzy w trzech województwach – opolskim, dolnośląskim i śląskim – czyli tam, gdzie spodziewane są największe opady.

– Teraz jesteśmy w trakcie informowania żołnierzy, że taka sytuacja może wystąpić (…) i żeby byli gotowi do natychmiastowego stawienia się w jednostkach

– powiedział. 

Jak dodał, chodzi o 13. Śląską Brygadę Obrony Terytorialnej, 16. Dolnośląską Brygadę Obrony Terytorialnej oraz jeden batalion w Opolu, gdzie brygada jest jeszcze w trakcie formowania. Wskazał przy tym, że w zależności od różnych czynników brygada liczy od 1 do 3 tys. żołnierzy. 

– Sygnały o tym, by patrzeć bacznie na te trzy województwa, otrzymujemy od wczoraj

– dodał w rozmowie z PAP rzecznik MON Janusz Sejmej.

Jak przekazał, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz jest w kontakcie szefostwem WOT, a szef WOT uczestniczył w czwartek w odprawie z wiceszefem MSWiA Wiesławem Leśniakiewiczem. 

– Plan działań jest przygotowany (…) Wojsko obserwuje sytuację meteorologiczną na Dolnym Śląsku i w sytuacji zagrożenia będzie gotowe do pomocy

– podkreślił Sejmej.

Exit mobile version