Mł. asp. Arkadiusz Szlachetko z KPP w Żaganiu poinformował we wtorek (10 września), że w przydrożnym rowie zakończyła się ucieczka 37-latka przed policjantami policjantom z Żagania. Okazało się, że mężczyzna jechał skradzionym autem, w którym były skradzione kable telefoniczne, a do tego ma zakaz prowadzenia pojazdów.
– Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży kabli telefonicznych, do którego się przyznał oraz ma zarzut jazdy wbrew zakazowi. Sprawa kradzieży samochodu jest wyjaśniania, gdyż zaprzecza, by jej dokonał
– powiedział mł. asp. Szlachetko.
Do zatrzymania podejrzanego doszło kilka dni temu we wsi Stanów, w pow. żagańskim. Kierujący osobową skodą na widok patrolu drogówki gwałtownie przyspieszył, a po chili na zakręcie stracił panowanie nad autem, wjechał do przydrożnego rowu i uderzył w ogrodzenie posesji.
Mężczyzna chciał odjechać, ale został obezwładniony przez funkcjonariuszy. Okazało się, że skoda została skradziona w Pieńsku (woj. dolnośląskie), natomiast jej tablice rejestracyjne były od innego auta. W bagażniku samochodu były natomiast pocięte kable od sieci telefonicznej.
Oprócz tego okazało się, że 37-letni mieszkaniec woj. dolnośląskiego ma czynny zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi.
Polecamy
Funkcjonariusze SG odzyskali kradzione auta warte 300 tys. zł
Funkcjonariusze SG ze Świecka odzyskali dwa samochody skradzione w krajach Europy Zachodniej. Wartość bmw i range rovera oszacowano na 300...
Czytaj więcej