Istnieje możliwość dokonania autopoprawki decyzji, która została wcześniej podjęta – powiedział minister sprawiedliwości Adam Bodnar, odnosząc się do kontrasygnaty premiera pod postanowieniem prezydenta ws. neo-sędziego SN Krzysztofa Wesołowskiego.
Premier Tusk pod koniec sierpnia złożył kontrasygnatę pod postanowieniem prezydenta, na mocy którego sędzia Wesołowski, powołany do Izby Cywilnej SN w marcu 2022 roku (do SN wyłoniony w procedurze przez KRS zmienioną w czasach rządów PiS) – został wyznaczony na przewodniczącego zgromadzenia Izby Cywilnej SN. Wzbudziło to protesty w środowisku prawników, ponieważ Wesołowski został powołany przez tzw. neo-KRS. Premier wkrótce przyznał, że kontrasygnata to wynik błędu. Wyjaśnił, że szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek, przygotowując ten dokument, nie dostrzegł „polityczności” nominacji.
Według Bodnara istnieje możliwość dokonania autopoprawki tej decyzji premiera.
– Prawdą jest też to, że istnieje możliwość dokonania takiej autokontroli, autopoprawki decyzji, która została wcześniej podjęta. Zobaczymy, jaką decyzję pan premier w tym zakresie podejmie
– podkreślił w poniedziałek (9 sierpnia) szef resortu sprawiedliwości w TVP Info.
Bodnar potwierdził też, że w sprawie decyzji o wyznaczeniu Wesołowskiego do pełnienia funkcji przewodniczącego zgromadzenia, które ma wybrać nowego prezesa Izby Cywilnej w Sądzie Najwyższym została złożona skarga do sądu administracyjnego.
O tym, że dwóch sędziów Izby Cywilnej SN zaskarżyło do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie kontrasygnatę premiera Tuska i postanowienie prezydenta Andrzeja Dudy o wyznaczeniu sędziego Wesołowskiego do przeprowadzenia wyborów nowego prezesa Izby Cywilnej, poinformował w niedzielę portal oko.press. Przypomniał również, że we wtorek ma odbyć się Zgromadzenie Sędziów Izby Cywilnej, które ma wybrać kandydatów na nowego prezesa tej Izby, spośród których prezydent powoła nowego prezesa na trzyletnią kadencję.
Zgodnie z ustawą o SN kadencja prezesa izby tego sądu trwa trzy lata. Prezes izby jest powoływany przez prezydenta na trzyletnią kadencję spośród trzech kandydatów wybranych przez zgromadzenie sędziów izby SN i może zostać ponownie powołany nie więcej niż dwukrotnie. Zgromadzeniu sędziów danej izby co do zasady przewodniczy jej dotychczasowy prezes, ale nie jest to możliwe, jeśli ubiega się on o kolejną kadencję i chce być jednym z kandydatów przedstawionych prezydentowi. W takim wypadku zgromadzeniu przewodniczy sędzia SN, którego kandydatura na prezesa nie została zgłoszona, wyznaczony przez prezydenta – co jednak wymaga kontrasygnaty premiera. Właśnie to postanowienie prezydenta – wyznaczające przewodniczącego zgromadzenia – opublikowano 27 sierpnia w Monitorze Polskim.
Polecamy
Prezes PGZ: w ciągu dwóch i pół roku zwiększymy produkcję amunicji
W ciągu dwóch i pół roku planujemy zwiększyć produkcję amunicji, co zaspokoi potrzeby polskiej armii na poziomie, jaki obecnie jest...
Czytaj więcej