– Aby prowadzić dalsze czynności ws. bomby ekologicznej w miejscowości Zakęcie konieczne jest ustanowienie kuratora spółki – powiedział podczas konferencji prasowej prokurator Robert Kmieciak. To kolejna odsłona sprawy o której mówiliśmy w tym tygodniu na antenie Radia Zachód
Chodzi o podziemne składowisko odpadów w powiecie nowosolskim, na którym w 2021 roku doszło do erupcji i wylania ropopochodnych substancji.
Nowosolska prokuratura rejonowa wszczęła wtedy toczące się wciąż śledztwo pod kątem zagrożenia dla lokalnego środowiska.
– W tej sprawie istotne są czynności administracyjne, mają one na celu ustanowienie kuratora spółki DPV Serwis, która była odpowiedzialna za to składowisko – mówi prokurator okręgowy Robert Kmieciak. Jak dodaje bez ustanowienia kuratora Okręgowy Urząd Górniczy w Poznaniu nie będzie mógł zakończyć postępowania.
Jeśli taka decyzja zapadnie to Okręgowy Urząd Górniczy w Poznaniu będzie mógł rekultywować teren i przywrócić go do właściwego, bezpiecznego stanu.
Rekultywacji chce się także przyglądać burmistrz Otynia, Barbara Wróblewska, która po dzisiejszym spotkaniu z Wojewodą Lubuskim Markiem Cebulą zgłosiła swój akces do udziału w pracach Okręgowego Urzędu Górniczego.
Jak zapowiada prokuratura całe postępowanie może potrwać jeszcze kilka miesięcy, ale zagrożenie erupcją niebezpiecznych odpadów nadal występuje.
Więcej o sprawie Zakęcia i podziemnego składowiska odpadów w audycji Studia reporterów Kukułcza 1
https://zachod.pl/1066130/zakecie-na-tykajacej-bombie-reportaz-malgorzaty-nabel-dybas/