Premier Indii na Ukrainie: jesteśmy gotowi wnieść „proaktywny wkład” w celu zakończenia wojny

Fot. PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Fot. PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Indie są gotowe do wniesienia „proaktywnego wkładu” w celu zakończenia konfliktu na Ukrainie; jestem osobiście gotów odegrać każdą rolę jako przyjaciel, by pomóc zaprowadzić pokój – oświadczył premier Indii Narendra Modi, który przybył w piątek (23 sierpnia) rano z jednodniową wizytą do Kijowa.

Szef indyjskiego rządu spotkał się w stolicy Ukrainy z prezydentem tego kraju, Wołodymyrem Zełenskim. 

Modi powtórzył dotychczasowe stanowisko władz Indii, że konflikt może zostać rozwiązany jedynie poprzez dialog i dyplomację, a Delhi jest gotowe aktywnie przyczynić się do wysiłków na rzecz pokoju.

– Jedynym sposobem na rozwiązanie problemów jest dialog i dyplomacja, dlatego, nie tracąc więcej czasu, powinniśmy podążać w tym kierunku. Obie strony (Ukraina i Rosja – PAP) będą musiały wspólnie usiąść i poszukać sposobów na wyjście z tego kryzysu

– oznajmił premier Indii. 

– Trzymaliśmy się z dala od wojny (…), ale to nigdy nie oznaczało, że byliśmy tylko obojętnymi obserwatorami. Nigdy nie byliśmy neutralni i od pierwszego dnia mieliśmy swoją stronę – naszą stroną był pokój. Kiedy zatem przybyłem do Ukrainy, przybyłem z przesłaniem pokoju

– oświadczył Modi. 

– I chcę powiedzieć wam i całemu światu, że takie jest nasze przekonanie i nasze zobowiązanie, i mówimy to bardzo głośno i wyraźnie – że popieramy poszanowanie suwerenności i integralności terytorialnej (Ukrainy – PAP). Ma to dla nas ogromne znaczenie

– dodał szef indyjskiego rządu. 

Podczas wizyty Modiego w Kijowie uzgodniono przyjęcie umów o współpracy między Ukrainą a Indiami w sferach medycznej, rolniczej, humanitarnej i kulturalnej.

– Dzisiaj uzgodniliśmy (treść) czterech dokumentów, (będących efektem) tej historycznej wizyty premiera Modiego

– przekazał Zełenski. 

Według głowy państwa przygotowano również wspólne oświadczenie dotyczące „budowy strategicznego partnerstwa między (oboma) krajami, dwustronnego handlu i współpracy wojskowo-technicznej. (…) Wszystkie te (dziedziny współpracy) powinny ulec wzmocnieniu” – ocenił prezydent. 

– Kwestia zakończenia wojny i sprawiedliwego pokoju jest priorytetem dla Ukrainy. Niedawno odbył się pierwszy inauguracyjny Szczyt Pokoju (w czerwcu w Szwajcarii – PAP). Chcę podziękować Indiom za obecność na tym szczycie, a dziś jednym z tematów będzie, oczywiście, (kolejny) Szczyt Pokoju – w jaki sposób możemy podążać w tym kierunku. Z niecierpliwością czekamy na możliwość przyłączenia się Indii do wspólnego komunikatu z inauguracyjnego szczytu. Będę o tym rozmawiał z premierem

– oznajmił prezydent. 

Podziękował również Modiemu za wsparcie Indii dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, a także za pomoc humanitarną udzielaną Kijowowi. 

– Chcę osobiście podziękować premierowi Modiemu i narodowi indyjskiemu za wsparcie obywateli Ukrainy pakietami humanitarnymi w ciągu tych dwóch i pół roku (od początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę – PAP). Liczba tych pakietów to 16. Dziękuję za to wsparcie

– dodał Zełenski. 

Jest to pierwsza podróż premiera Indii do Ukrainy od czasu uzyskania przez to państwo niepodległości w 1991 roku. Oba kraje nawiązały stosunki dyplomatyczne rok później. Indie, które utrzymują bliskie relacje z Rosją, szczególnie w dziedzinach gospodarczej i wojskowej, nie przyłączyły się dotychczas do sankcji Zachodu nałożonych na Rosję. 

Wcześniej w czwartek premier Indii spotkał się z premierem Donaldem Tuskiem w Warszawie. Oznajmił wówczas, że trwające konflikty w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie budzą „głębokie zaniepokojenie” władz w Delhi. 

– Indie są głęboko przekonane, że żadnego problemu nie da się rozwiązać na polu walki. (…) Popieramy dialog i dyplomację na rzecz szybkiego przywrócenia pokoju i stabilności. W tym celu Indie, wraz z zaprzyjaźnionymi krajami, są gotowe udzielić wszelkiego możliwego wsparcia

– oświadczył Modi w Warszawie. 

Spotkanie szefa indyjskiego rządu z Zełenskim odbyło się zaledwie kilka tygodni po rozmowach Modiego z Władimirem Putinem w Moskwie. 

Modi spotkał się z dyktatorem Rosji w pierwszej połowie lipca – w dniu, gdy rosyjska rakieta uderzyła w szpital dziecięcy Ochmatdyt w Kijowie. W stolicy Ukrainy zginęło wtedy ponad 30 osób, w tym dzieci. Zełenski ocenił wówczas, że wizyta Modiego w Moskwie w takim dniu i uściski z Putinem są „wielkim rozczarowaniem i ogromnym ciosem dla wysiłków na rzecz pokoju”.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Czytaj także:

Wizyta Modiego na Ukrainie może być pomocna pod warunkiem akceptacji idei Zełenskiego

Wizyta premiera Indii Narendry Modiego na Ukrainie może być pomocna dla zakończenia wojny, jeśli rozmowy będą zgodne z ideą sprawiedliwego pokoju prezydenta Zełenskiego – powiedział w piątek (23 sierpnia) rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Ocenił też, że rozmowy ws. zawieszenia broni w Gazie „posuwają się naprzód”.

Kirby odniósł się w ten sposób podczas piątkowego briefingu online do wizyty premiera Indii Narendry Modiego w Kijowie i jego oferty pomocy w doprowadzeniu do zakończenia wojny na Ukrainie. 

– Jeśli jest jakiś kraj, który jest chętny do pomocy w próbie zakończenia wojny na Ukrainie, to my to przyjmujemy z zadowoleniem. Ale przez pomoc rozumiemy, że musi to uwzględniać rozmowy z Ukraińcami i musi zacząć od zrozumienia stanowiska prezydenta Zełenskiego. Nic o Ukrainie bez Ukrainy” – powiedział Kirby. „Więc to, że on w ogóle prowadzi rozmowy z prezydentem Zełenskim o tym, gdzie to się skończy, jak to się skończy, to może być pomocne w doprowadzeniu tej wojny do zakończenia, o ile licuje to z ideą sprawiedliwego pokoju prezydenta Zełenskiego

– dodał. 

Modi – który w ciągu ostatnich lat kilkakrotnie spotykał się z Władimirem Putinem – w piątek odwiedził (23 sierpnia) Ukrainę po raz pierwszy od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na pełną skalę. Stwierdził, że popiera suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy, i dodał, że powiedział Putinowi, iż „problemów nie można rozwiązywać na polu bitwy”. 

Kirby potwierdził ponadto, że jeszcze w piątek USA ogłoszą nowy pakiet wsparcia wojskowego dla Ukrainy, a prezydent Biden wyda w tej sprawie oświadczenie. 

Przedstawiciel Białego Domu komentował też toczącą się w Kairze kolejną rundę rozmów na temat zawieszenia broni w Strefie Gazy. Jak stwierdził, rozmowy posuwają się naprzód i nie jest prawdą, że są bliskie załamania. W piątek do Kairu przyleciał dyrektor CIA Bill Burns, który jest głównym negocjatorem USA w tych rozmowach.

Analityk: Indie prowadzą pragmatyczną, realistyczną i nacjonalistyczną politykę zagraniczną

Indie prowadzą pragmatyczną, realistyczną i nacjonalistyczną politykę zagraniczną. Dlatego premier Narendra Modi otwarcie nie skrytykuje Rosji, ale jego wizyta w Kijowie ma pokazać, że nie stoi po stronie Putina – mówił w Studiu PAP główny analityk w programie Azja-Pacyfik w PISM dr Patryk Kugiel.

W czwartek (22 sierpnia) Modi spotkał się z premierem Donaldem Tuskiem i prezydentem Andrzejem Dudą. Była to pierwsza oficjalna wizyta premiera Indii w Polsce od 45 lat. 

Pierwsza podróż premiera Indii do Ukrainy, którą zaplanowano na piątek, odbywa się kilka tygodni po rozmowach Narendry Modiego z Władimirem Putinem w Moskwie. 

Dr Kugiel w Studiu PAP w piątek ocenił, że ta wizyta ma być symbolem tego, że Indie nie stanęły po stronie Rosji w jej konflikcie z Ukrainą, a takie wrażenie świat zachodni mógł odnieść po ostatniej wizycie Modiego w Moskwie.

– Chce to zrównoważyć i pokazać, że Indie chcą mieć dobre relacje z jedną i drugą stroną

– dodał. 

– Indie prowadzą pragmatyczną, realistyczną i nacjonalistyczną politykę zagraniczną, opartą na realizacji własnego interesu. W ich interesie jest zdobywanie tanio surowców energetycznych. To jest kraj ciągle się rozwijający, gdzie 95 proc. zapotrzebowania na ropę zaspokaja import

– powiedział. 

Analityk PISM ocenił, że zachowanie Indii wynika z czystego pragmatyzmu. Fakt, że Modi nie skrytykował wprost Putina, to efekt tego, iż w wielu wymiarach m.in. importu surowców czy modernizacji i zakupu uzbrojenia – nie byłoby to w jego interesie. Z tego samego powodu, w jego ocenie, Indie wstrzymują się we wszystkich głosowaniach ONZ dotyczących wojny rosyjsko-ukraińskiej, nie nakładają sankcji i szerzej – „nie zachowują się tak, jakbyśmy tego chcieli i oczekiwali od największej demokracji świata”. 

– Premier Modi nie skrytykuje Rosji wprost, ale wszyscy wiedzą, kto jest tu agresorem, a kto ofiarą, tylko nie jest to wypowiadane na głos, bo w interesie Indii nie jest pogorszenie relacji z Moskwą. Nie chcą też wepchnąć Rosji w objęcia Chin

– powiedział. 

W ocenie dr Kugla w Indiach „wszyscy wiedzą, kto jest po dobrej, a kto po złej stronie”, ale narodowe interesy zmuszają je do kluczenia. Podkreślił, że nie chce wybielać, czy bronić Indii, ale zwrócił uwagę na fakt, że nie mają dziś alternatywy dla rosyjskiej ropy. Na inne kraje, jak Iran czy Wenezuela, Zachód nakłada sankcje.

– I co kraje rozwijające się mają zrobić

– pytał retorycznie. 

Jednocześnie – jak zauważył analityk PISM – Indie, gdyby była taka potrzeba, są gotowe na odegranie roli bezstronnego mediatora w wojnie rosyjsko-ukraińskiej.

– I wtedy to, co dzisiaj jest dla nich obciążeniem, czyli dobre relacje z Rosją staną się zaletą, bo będą mieli zaufanie i Ukrainy, i Rosji, i Zachodu

– dodał.

Exit mobile version