FBI: Trump będzie zeznawał w sprawie zamachu na jego życie

Fot. PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH

Fot. PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH

Donald Trump zgodził się zeznawać w ramach dochodzenia prowadzonego przez Federalne Biuro Śledcze (FBI) w sprawie zamachu na jego życie – podał w poniedziałek agent FBI. Z dotychczasowych ustaleń wynika m.in., że sprawca ataku czytał w internecie o zamachu na premiera Słowacji i masowych strzelaninach.

Dotychczasowe śledztwo FBI wykazało, że napastnik Thomas Matthew Crooks był „bardzo inteligentnym” mężczyzną, a także samotnikiem i interesował się bronią – przekazał na konferencji prasowej Kevin Rojek, który kieruje oddziałem FBI w Pittsburghu. Motyw zamachu wciąż nie jest znany. 

FBI przeprowadziło dotąd „setki rozmów” i zbadało aktywność internetową 20-letniego Crooksa. Interesowały go m.in. informacje o zamachu na premiera Słowacji Roberta Ficę w maju, a także o masowych strzelaninach – ustalono. 

Przy zwłokach Crooksa znaleziono zakrwawiony rachunek za drabinę, ale nie zabrał jej ze sobą na miejsce zamachu. Przed atakiem użył natomiast drona. Oddał osiem strzałów zaledwie 25-30 sekund po tym, jak lokalny policjant próbował dostać się do Crooksa na dach i cofnął się, gdy Crooks wycelował w niego broń. 

Według informacji przekazanych przez Rojka napastnik starannie zaplanował atak i starał się zachować swoje zamiary w tajemnicy. Jego rodzice twierdzą, że nie wiedzieli o planach syna, a śledczy nie mają powodu, by wątpić w ich zapewnienia – przekazał. 

Stacja NBC przytacza wypowiedź zastępcy dyrektora FBI Paula Abbate, który powiedział w poniedziałek, że zazwyczaj FBI nie informuje o postępach w dochodzeniu, ale tym razem uznało to za ważne dla amerykańskiej opinii publicznej. 

Jak podkreślił, FBI gromadzi fakty i nie skupia się na zaniedbaniach organów ścigania w dniu zamachu, pozostawiając analizę tego innym służbom. 

Rojek podkreślił, że Trump został trafiony kulą. Dyrektor FBI Christopher Wray powiedział Kongresowi w zeszłym tygodniu, że „istnieją pewne wątpliwości, czy to kula, czy odłamek” trafił Trumpa w ucho. 

Zdaniem innego agenta FBI nie ma żadnych przesłanek wskazujących, że Crooks leczył się z powodu chorób psychicznych lub przebywał w zakładzie psychiatrycznym. 

FBI miało trudności z dostępem do niektórych kont Crooksa w serwisach internetowych, ponieważ korzystał z zaszyfrowanych aplikacji — przekazał inny agent Biura Bobby Wells.

Exit mobile version