Trump: przyjąłem kulę za demokrację

Fot. PAP/EPA/ALLISON DINNER

Fot. PAP/EPA/ALLISON DINNER

Na swym pierwszym po zamachu na jego życie wiecu, były prezydent Donald Trump oświadczył w sobotę, że „przyjął kulę za demokrację”. Oskarżył również Partię Demokratyczną, że „nie jest partią demokracji”.

Na wiecu, który odbył się w Grand Rapids, w stanie Michigan, jednym z kluczowych stanów „wahających się”, w którym raz zwyciężają Demokraci a raz Republikanie, Trump nie szczędził Demokratom uszczypliwych uwag. 

– Oni mają wiele problemów. Po pierwsze, nie wiedzą kto jest ich kandydatem – powiedział wywołując aplauz zebranych. – Ten gość (Joe Biden) idzie i zbiera głosy a oni chcą to teraz zaprzepaścić

– dodał mając na myśli – jak uważa Reuters – fakt, iż Biden zwyciężył w dotychczasowym procesie nominacyjnym w swojej partii. 

– A poza tym wciąż powtarzają: „On (Trump) jest zagrożeniem dla demokracji”. A ja mówię: „Co do diabła zrobiłem dla demokracji? W ubiegłym tygodniu przyjąłem kulę za demokrację”

– powiedział kandydat Republikanów. 

– Jak widzicie, Partia Demokratyczna nie jest partią demokracji. Oni w istocie są wrogami demokracji

– dodał. 

Wiec w Grand Rapids odbywał się w warunkach zaostrzonych środków bezpieczeństwa. Nad przebiegiem wiecu czuwały znaczne siły policji i służb specjalnych. Policjantów widać było na każdym skrzyżowaniu. 

Według ostatnich sondaży różnica poparcia między Bidenem i Trumpem na poziomie ogólnokrajowym jest niewielka, ale Trump wyraźnie wyprzedza Bidena w stanach „wahających się” (m. in. w Michigan), które najprawdopodobniej zadecydują o wyniku wyborów.

Exit mobile version