Dawno, dawno temu pewien Turek postawił w centrum Zielonej Góry dwa budynki: złoty dom na Starym Rynku i pomarańczowy budynek po starej drukarni na Placu Pocztowym. Oba miały być połączone łącznikiem. Złoty dom według założeń miał być centrum handlowym, a stara drukarnia hotelem.

Świetlane plany zakończyły się totalną klapą. Turek zbankrutował i słuch o nim zaginął. Pozostały dwa okazałe gmachy, które straszą mieszkańców i z roku na rok niszczeją.

Budynek po byłej drukarni stał się masowym grobowcem miejskich gołębi i składowiskiem odchodów. Nocują tam bezdomni, a dzieci i młodzież urządziły sobie miejsce do zabawy.

Sytuacja jest patowa, bo nie ma właściciela. Ale czy musi dojść do tragedii jak w Przylepie, by w końcu miasto podjęło zdecydowane kroki?

O tym w reportażu Izabeli Kwiatkowskiej „Miejsce przeklęte”. Prowadzenie audycji Grażyna Walkowiak.

Reportaż „Miejsce przeklęte”