Polski rząd głosował przeciwko paktowi migracyjnemu – przypomniał premier Donald Tusk. W ten sposób skomentował informację o przyjęciu przez ministrów finansów dwudziestu siedmiu krajów członkowskich paktu migracyjnego na spotkaniu w Brukseli.
Donald Tusk przypomniał, że dzięki interwencji obecnego rządu Polska nie będzie musiała wypełniać wszystkich założeń unijnego projektu:
W pakcie migracyjnym są też zapisy o szybszym rozpatrywaniu wniosków o azyl, o szybszym odsyłaniu osób, którym międzynarodowa ochrona się nie należy i o lepszej identyfikacji migrantów na granicach, w tym o pobieraniu odcisków palców od wszystkich, którzy nielegalnie próbują się dostać do Unii Europejskiej.
Przyjęcie paktu było formalnością. 20 grudnia negocjatorzy unijnych instytucji uzgodnili kształt przepisów. W lutym wstępnie zatwierdzili te ustalenia ambasadorowie 27 krajów, również przy sprzeciwie Polski, a w ubiegłym miesiącu pakt migracyjny zatwierdził Parlament Europejski.