- Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska nie wysłała w terminie do KE projektu regulacji mrożących ceny energii w Polce. „Mamy obecnie do czynienia z sytuacją, kiedy 1 lipca nastąpi całkowite uwolnienie cen energii dla przedsiębiorców” – powiedział poseł Waldemar Buda z PiS. Były minister rozwoju i technologii ujawnił, że Hennig-Kloska nie dopełniła unijnych formalności i nie uzyskała prenotyfikacji przepisów przewidujących zamrożenie cen energii. „Fatalny błąd, za który musi ponieść odpowiedzialność” – powiedział Buda.
- PiS składa do Sejmu wniosek o wotum nieufności dla minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloski – poinformowali parlamentarzyści ugrupowania. Skala chaosu, jaka panuje w obszarze klimatu i środowiska jest nieprawdopodobna; dajemy jej dziś czerwoną kartkę – mówili parlamentarzyści PiS w Sejmie.
PiS składa wniosek o wotum nieufności dla minister środowiska
– Składamy wniosek o wotum nieufności wobec pani minister Pauliny Hennig-Kloski. Skala niekompetencji oraz skala chaosu, jaka panuje w obszarze klimatu i środowiska jest nieprawdopodobna. W zasadzie każda decyzja i każdy ruch, który wypływa z ministerstwa klimatu i środowiska to jest jakaś afera
– mówił na piątkowej konferencji prasowej poseł PiS Waldemar Buda.
Dalsza część tekstu pod tweetem
?? Składamy wniosek o wotum nieufności wobec Pauliny Hennig-Kloski, minister klimatu i środowiska! ?? pic.twitter.com/piImxIHMFO
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) April 26, 2024
Jak dodał, „zaczęło się od afery wiatrakowej, później był cały problem z mrożeniem cen energii, pominięcie przedsiębiorców, robienie tego na kolanie”.
– Później lobbyści pracowali przy innych projektach
– powiedział.
Buda mówił, że jeśli chodzi o mrożenie cen energii od lipca, to przez miesiące była przekazywana informacja, że takiego mrożenia nie będzie. Dodał, że pod naporem opozycji zaproponowano rozwiązania, ale dramatyczne, bo polegające na tym, że „bon energetyczny będzie dla garstki w społeczeństwie”.
– Nawet osoby z przeciętną emeryturą nie będą mogły skorzystać z tego bonu
– stwierdził.
Polityk wskazał, że dzisiaj obywatele otrzymują prognozy „o 60, 80, a nawet 100 procentowej podwyżce cen prądu od lipca tego roku”. Zaznaczył też, że zaproponowane przez resort rozwiązania nie mają prenotyfikacji z Komisji Europejskiej.
Jak przypomniał poseł Buda, PiS od początku apelowało o wydłużenie zamrożenie cen energii na kolejne miesiące. Do tego trzeba było jednak uzyskać notyfikację projektu przepisów od Komisji Europejskiej zanim zostaną one uchwalone. Min. Hennig-Kloska nie wysłała jednak stosownych dokumentów do KE w terminie i takiej notyfikacji nie zyskała.
– Innymi słowy, dokument zawierający taki projekt musiał być wysyłany do KE po pierwszą opinię i dopiero później jest procedowany. Dziś w zasadzie to rozwiązanie dla przedsiębiorców nie powinno być procedowane jeśli nie ma wstępnej opinii KE
– powiedział były minister rozwoju i technologii i podkreślił, że w tej sytuacji firmy muszą przygotować się na całkowite uwolnienie cen energii od 1 lipca 2024 r.
– Rozwiązania dla przedsiębiorców, bardzo niedoskonałe, również prawdopodobnie nie będą mogły być wprowadzone
– ocenił Buda.
Polityk powiedział, że Polacy przeżywają obecnie kumulację podwyżek.
– Paliwo, ceny żywności, energii i do tego jeszcze w ostatnim tygodniu doszła cena wody. Polacy tego nie wytrzymają. Połowa Polaków zubożeje, druga połowa wyjedzie na zmywak albo na szparagi. Nie możemy do tego doprowadzić. Musimy ten fatalny stan zatrzymać
– podkreślił Buda.
Posłanka PiS Marlena Maląg powiedziała, że „dzisiaj dajemy czerwoną kartkę minister klimatu i środowiska Paulinie Hennig-Klosce”.
– Jako klub PiS nie możemy godzić się na to, aby Polakom żyło się źle
– mówiła.
?? SEJM | Konferencja prasowa PiS https://t.co/IGHcypKOjO
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) April 26, 2024