Profesor Zbigniew Izdebski – kierownik Katedry Humanizacji Medycyny i Seksuologii Uniwersytetu Zielonogórskiego – został koordynatorem zespołu ekspertów, który ma przygotować podstawę programową nowego przedmiotu.
Przedmiot „Edukacja zdrowotna” jest adresowany do uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych, a także klas I-III szkół ponadpodstawowych – liceów ogólnokształcących, techników, branżowych szkół I stopnia. Członków Zespołu nominowali ministrowie: sportu, zdrowia i edukacji.
Ministra edukacji Barbara Nowacka mówi, że edukacja zdrowotna będzie obejmować zagadnienia zdrowia psychicznego, fizycznego, a także kwestie zdrowego odżywiania, profilaktyki, problemu uzależnień oraz edukacji seksualnej.
W MEN odbyło się pierwsze spotkanie zespołu ds. edukacji zdrowotnej
W Ministerstwie Edukacji Narodowej odbyło się pierwsze spotkanie zespołu ds. edukacji zdrowotnej – poinformował PAP w środę (17 kwietnia) jego koordynator, prof. Zbigniew Izdebski. Eksperci przygotowują założenia i podstawy programowe przedmiotu edukacja zdrowotna.
Powołany został międzyresortowy zespół, który przygotuje założenia i podstawy programowe nowego przedmiotu. Jego koordynatorem został prof. dr. hab. Zbigniew Izdebski – pedagog, seksuolog, kierownik Katedry Biomedycznych Podstaw Rozwoju i Seksuologii Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Warszawskiego, Koordynator Wydziału Medycznego UW oraz kierownik Katedry Humanizacji Medycyny i Seksuologii Instytutu Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Poinformował on, że pierwsze posiedzenie zespołu odbyło się we wtorek (17 kwietnia). Dodał, że w zespole uczestniczą przedstawiciele ministrów sportu, zdrowia i edukacji.
W skład zespołu – jak przekazała szefowa MEN – weszli także: Antonina Kopyt – nauczyciel wychowania do życia w rodzinie, ks. Arkadiusz Nowak – prezes Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej, w szczególności zasłużony we wspieraniu i uświadamianiu na temat wirusa HIV, dr. hab. n. med. Agnieszka Mastalerz-Migas – konsultant krajowa ds. medycyny rodzinnej, dr n. med. Aleksandra Lewandowska – konsultant krajowa ds. psychiatrii dzieci i młodzieży, dr hab. prof. AWF Hubert Makaruk oraz dr hab. prof. AWFiS Anna Szumilewicz, a także dr Monika Staszkiewicz – ekspertka Instytutu Badań Edukacyjnych.
Zespół ma wypracować podstawowe założenia do końca czerwca.
Edukacja zdrowotna zastąpi w szkołach WDŻ od 1 września 2025 r.
Minister edukacji Barbara Nowacka zapowiedziała 12 kwietnia, że od 1 września 2025 r. w szkołach będzie nowy przedmiot: edukacja zdrowotna, która zastąpi wychowanie do życia w rodzinie. W ramach zajęć młodzież będzie się uczyć m.in. o ochronie zdrowia psychicznego, odżywianiu i edukacji seksualnej.
– Do najważniejszych obszarów odpowiedzialności państwa należy dbanie o zdrowie i edukacja zdrowotna – podkreśliła Nowacka podczas wspólnej konferencji prasowej z minister zdrowia Izabelą Leszczyną oraz ministrem sportu i turystki Sławomirem Nitrasem. – Postanowiliśmy wesprzeć polską edukację o niezbędny komponent edukacji zdrowotnej
– dodała.
Szefowa MEN przekazała, że powołała zespół, który przygotuje założenia i podstawy programowe nowego przedmiotu. Wyjaśniła, że będzie on „przedmiotem holistycznym, znacznie szerszym”.
– Chcielibyśmy, aby do tematu ochrony zdrowia, profilaktyki, podejść szczególnie poważnie. Jeżeli nie zacznie się tej edukacji już w szkole, to potem będziemy oglądali społeczeństwo coraz bardziej nieświadome jak zapobiegać chorobom, jak przeciwdziałać skutkom, chociażby braku ruchu, jak reagować w sytuacjach kryzysowych
– dodała.
Podczas lekcji poruszone będą takie tematy, jak m.in.: zdrowie psychiczne, zdrowie fizyczne i odżywianie, profilaktyka, problematyka uzależnień i edukacja seksualna i wiedza o człowieku.
Minister edukacji zaznaczyła, że przedmiot będzie realizowany w klasach IV-VIII szkół podstawowych i w klasach I-III szkół ponadpodstawowych. Za stworzenie programu będzie odpowiadać zespół międzyresortowy, który ma wypracować podstawowe założenia do końca czerwca.
– Zmiana obejmie również kształcenie nauczycielek i nauczycieli (…). Zadbamy o studia podyplomowe, o kursy
– dodała.
Nowacka przekazała, że konsultacje publiczne ws. nowego przedmiotu odbędą się we wrześniu lub październiku br., ale zależy to od tempa prac.
Minister zdrowia Izabela Leszczyna podkreśliła, że szkoła musi uczyć dzieci, jak zadbać o własne zdrowie.
– Profilaktyka to priorytet (…). Pozwala nam zachować długie życie w dobrym zdrowiu
– dodała.
Szefowa resortu przypomniała, że „czego Jaś nie się nauczy, tego Jan nie będzie umiał”, dlatego „nie ma lepszego czasu na wyrabianie nawyków zdrowego stylu życia, niż właśnie szkoła”.
Leszczyna dodała, że edukacja zdrowotna zaprocentuje w dorosłym życiu uczniów, a to oznaczać będzie również, że NFZ będzie mógł więcej środków przeznaczyć na profilaktykę, a nie na leczenie – ponieważ społeczeństwo będzie zdrowsze.
Minister sportu Sławomir Nitras przypomniał, że już realizowane są programy aktywizujące i edukujące dzieci i młodzież, m.in. „Sportowe talenty” i „Aktywna szkoła”, a edukacja zdrowotna to kolejny element współpracy resortów, która ma skończyć z „zestresowanymi, otyłymi dziećmi”.
Nitras zaznaczył, że rolą szkoły jest nauczanie, by dzieci nabywały umiejętności ruchowe, które decydują o sprawności, także w dalszym życiu.
– Zależy nam na tym, żeby młodzież widziała zależność pomiędzy tym, jakie umiejętności ruchowe zdobywa, a jak zdrowym jest człowiekiem i jak długo będzie żyć
– podkreślił dodając, że nowy przedmiot ma tę zależność pokazać.
– Pokazać uczniom, że od tego czy się ruszasz, co jesz, jak się wysypiasz, zależy to, jak się czujesz i jak jesteś zdrowy
– dodał.
Minister edukacji, zapytana czy edukacji zdrowotnej będą nauczać nauczyciele konkretnych przedmiotów czy też „ktokolwiek będzie mógł się zgłosić”, odpowiedziała, że „będzie wymagane odpowiednie przygotowanie”. Dodała, że jest spory zasób nauczycielek i nauczycieli, którzy uczą lub uczyli WDŻ lub innych specjalności, a dodatkowe szkolenia i studia podyplomowe są po to, by nauczycieli nie zabrakło.
Dopytywana, czy nauczyciele WDŻ będą musieli odbyć dodatkowe kursy odparła, że „na pewno, żeby uzupełnić wiedzę w pozostałych obszarach”. Zwróciła uwagę, że WDŻ jest – tematycznie i godzinowo – znacznie węższy.
– Zakładamy wstępnie, choćby ze względu na ilość materiału, że będzie to musiało być więcej godzin, ale dziś nie ma dziś decyzji w jakim wymiarze, w której klasie, więc będzie potrzeba więcej osób kształcących w tym obszarze
– dodała.
Nowacką zapytano też, czy – w przeciwieństwie do WDŻ – edukacja zdrowotna będzie przedmiotem obowiązkowym i czy w takiej sytuacji z siatki godzin zostanie zdjęty jakiś inny przedmiot. Minister odpowiedziała, że „nie jest to jeszcze przesądzone, bo dużo zależy od ilości materiału”. Jednocześnie zaznaczyła, że nie będzie zmieniała godzin z biologii i WF.
– Wydaje nam się na początek, że będzie to musiało być trochę więcej godzin, natomiast nie jest przesądzona dzisiaj jego (nowego przedmiotu) obowiązkowość
– dodała.
Jednak jej zdaniem, nie znajdzie się rodzic, który nie chce, by jego dziecko dowiedziało się jak zadbać o zdrowie psychiczne i ogólne oraz jak przeciwdziałać uzależnieniom.
Polecamy
Uniwersytet Zielonogórski nawiązał współpracę z kolejną firmą
Uniwersytet Zielonogórski nawiązał kolejną współpracę. Tym razem partnerem uczelni została firma Smulders Projects Poland z siedzibą w Żarach. To przedsiębiorstwo...
Czytaj więcejDetails