Prokuratura Regionalna w Lublinie nie wystąpi z wnioskiem o uchylenie immunitetu posłowi KO Romanowi Giertychowi. Nie ma dla tego przesłanek – dodała rzeczniczka tej prokuratury. Śledztwo w sprawie spółki Polnord ma zostać przedłużone o kolejne pół roku.
– Nie ma przesłanek do wystąpienia z wnioskiem o uchylenie immunitetu posłowi Romanowi Giertychowi. Śledztwo jest kontynuowane i zostanie przedłużone do 16 października
– poinformowała we wtorek (9 kwietnia) PAP rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie Beata Syk-Jankowska.
Dodała, że prokuratura wystąpi o opinię z zakresu ekonomii.
Przekazała, że zmienił się również kierownik zespołu zajmującego się sprawą Polnordu – z prok. Jerzego Ziarkiewicza (byłego szefa Prokuratury Regionalnej w Lublinie) na prok. Andrzeja Markowskiego, naczelnika Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Regionalnej w Lublinie.
Roman Giertych był jedną z 12 osób zatrzymanych w połowie października 2020 r. w związku ze śledztwem dotyczącym wyprowadzenia i przywłaszczenia łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord. Zatrzymanym w sprawie przedstawiono zarzuty przywłaszczenia środków spółki i wyrządzenia firmie szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, a także prania brudnych pieniędzy.
Giertych trafił do warszawskiego szpitala po tym, jak zasłabł w trakcie przeszukiwania jego domu przez funkcjonariuszy CBA. Obrońcy Giertycha poinformowali wówczas, że w czasie prowadzonych z ich klientem czynności prokuratorskich w warszawskim szpitalu ze względu na stan zdrowia nie było możliwości porozumienia się z adwokatem, przez co nie doszło do skutecznego ogłoszenia mu zarzutów.
Prokuratura podała wówczas, że wobec Romana Giertycha zastosowano środki zapobiegawcze, w tym m.in. 5 mln zł poręczenia majątkowego. Obrońcy adwokata złożyli zażalenie na tę decyzję. W konsekwencji, poznański sąd rejonowy uchylił wykonywanie środków zapobiegawczych. Sąd ten uznał m.in., że zarzuty wobec adwokata ogłoszono nieskutecznie.
Poznańskie sądy obu instancji nie przychyliły się też do wniosku prokuratury o tymczasowe aresztowanie podejrzanych. Sądy te uznały, że zebrany materiał dowodowy nie uprawdopodabnia w dużym stopniu, że podejrzani dopuścili się zarzucanych im czynów.
W grudniu 2021 r. Prokuratura Regionalna w Lublinie wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mecenasa Romana Giertycha w związku z jego niestawiennictwem na wezwania prokuratury. Z podawanych informacji wynikało, że nie stawił się w żadnym z 21 terminów wskazanych przez śledczych, a w ciągu roku prokuratura wysłała do Giertycha, pod wszystkie znane adresy, ponad 100 wezwań na przesłuchanie.
Giertych odpierał wówczas twierdzenia śledczych w tej sprawie. Argumentował, że wezwania kierowane przez prokuraturę są bezprawne, a on sam „nie popełnił nigdy żadnego przestępstwa”.
W marcu ub.r. Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie nie uwzględnił wniosku Prokuratury Regionalnej w Lublinie o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec mecenasa Romana Giertycha. Sąd Okręgowy w Lublinie utrzymał w mocy decyzję sądu pierwszej instancji.
We wrześniu ubiegłego roku Prokuratura Regionalna w Lublinie informowała, że zamierza przedstawić nowe zarzuty Romanowi Giertychowi.
– Zostało wydane postanowienie o zmianie wcześniejszego orzeczenia w tym zakresie. To z kolei wymaga ogłoszenia tego podejrzanemu i przesłuchania na tę okoliczność. Oczywiście ma on prawo do odmowy składania wyjaśnień
– informowała prokuratura.
Roman Giertych 13 listopada 2023 r. złożył ślubowanie i został posłem na Sejm RP, uzyskując immunitet. Adwokat zdobył mandat poselski w wyborach parlamentarnych 15 października 2023 r., startując z ostatniego miejsca listy Koalicji Obywatelskiej w Kielcach.