Wiemy, kim był Polak, który zginął w ataku rakietowym sił izraelskich na konwój humanitarny dostarczający żywność na terenie Strefy Gazy! „Zginął nasz kolega, przemyślanin, wolontariusz, członek ekipy World Central Kitchen – Damian Soból” – napisał na Facebooku Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla. Informację o tożsamości Polaka podał portal wPolityce.pl.
Organizacja humanitarna World Central Kitchen (WCK), która ma siedzibę w USA, podała, że siedmioro członków jej zespołu, w tym z Polski, zginęło w izraelskim ataku w Strefie Gazy. Organizacja zawiesiła działalność w regionie – poinformowała WCK.
Organizacja World Central Kitchen potwierdziła w komunikacie, że siedmioro członków jej zespołu „zostało zabitych w ataku Sił Obronnych Izraela (Cahal)”. Jak podano, wśród ofiar śmiertelnych są obywatele Australii, Polski i Wielkiej Brytanii oraz jedna osoba z obywatelstwem amerykańsko-kanadyjskim. Zginął także palestyński kierowca. Wcześniej informowano o czterech zabitych w ataku. WCK podała, że osoby te zginęły w poniedziałek podczas dostarczania pomocy żywnościowej, która przybyła do Strefy Gazy kilka godzin wcześniej statkiem z Cypru.
Dalsza część tekstu pod tweetem
World Central Kitchen is devastated to confirm seven members of our team have been killed in an IDF strike in Gaza. Read our full statement on the loss of our team members here: https://t.co/gsijamzfMU pic.twitter.com/PtQCxX5XrW
— World Central Kitchen (@WCKitchen) April 2, 2024
Udostępniony w internecie film pokazuje, jak ratownicy medyczni przewożą ciała do szpitala i okazują paszporty trzech spośród zabitych. Wśród nich jest polski paszport. Na innym wideo widać ciała pięciu zmarłych osób, leżące w szpitalu Al-Aksa w mieście Dajr al-Balah w centrum Strefy Gazy. Mają na sobie strój ochronny z logo organizacji charytatywnej.
Komentując te informacje Siły Obronne Izraela oświadczyły, że prowadzą dokładny przegląd na najwyższych szczeblach, aby wyjaśnić okoliczności tego wydarzenia, które określiły jako tragiczny incydent.
WCK, której siedziba znajduje się w USA, zawiesiła działalność w Strefie Gazy po śmierci wolontariuszy. Jak poinformowała w komunikacie, siedmioro członków jej zespołu „zostało zabitych w ataku Sił Obronnych Izraela (Cahal)”. Wśród ofiar śmiertelnych są obywatele Australii, Polski i Wielkiej Brytanii oraz jedna osoba z obywatelstwem amerykańsko-kanadyjskim; zginął także palestyński kierowca – dodała WCK.
Rzecznik polskiego MSZ Paweł Wroński poinformował we wtorek, że doszło do ataku powietrznego i „wszystko wskazuje na to, że wśród zabitych” jest obywatel Polski. Dane tej osoby MSZ może podać dopiero po identyfikacji przez konsula RP. Ciała wolontariuszy prawdopodobnie zostaną przewiezione do Kairu i być może tam będzie możliwa ich identyfikacja – dodał rzecznik MSZ.
Wcześniej szef MSZ Radosław Sikorski poinformował, że osobiście poprosił ambasadora Izraela w Warszawie, Yacova Livnego o pilne wyjaśnienia. „Zapewnił mnie, że Polska wkrótce otrzyma wyniki badania tej tragedii” – dodał minister we wtorek przed południem na platformie X.
MSZ przekazało wyrazy współczucia rodzinie polskiego wolontariusza. Resort dyplomacji podkreślił, że Polska „nie zgadza się na brak przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego i ochrony cywilów, w tym pracowników humanitarnych”.
– Przekazujemy najszczersze wyrazy współczucia rodzinie polskiego wolontariusza, który niósł pomoc dla palestyńskiej ludności w Strefie Gazy. Polska nie zgadza się na brak przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego i ochrony cywilów, w tym pracowników humanitarnych
– głosi wpis zamieszczony przez MSZ na platformie X.
Dalsza część tekstu pod tweetem
Przekazujemy najszczersze wyrazy współczucia rodzinie ???? wolontariusza, który niósł pomoc dla palestyńskiej ludności w Strefie Gazy.
Polska nie zgadza się na brak przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego i ochrony cywilów, w tym pracowników humanitarnych.
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP ???? (@MSZ_RP) April 2, 2024
Kim był Polak, który zginął w Strefie Gazy
Tożsamość Polaka została ujawniona m.in. w mediach społecznościowych, gdzie trafiły zdjęcia z paszportem obywatela RP – podaje portal w Polityce.pl.
Dalsza część tekstu pod tweetami
Czterech pracowników pozarządowej organizacji World Central Kitchen zginęło w centralnej Strefie Gazy. Obywatele Irlandii, Wielkiej Brytanii, Australii i Polski. Według palestyńskich źródeł dostarczali pomoc żywnościową w ramach morskiego szlaku humanitarnego z Cypru. Zostali… pic.twitter.com/mNFN3flDX6
— Jarosław Kociszewski (@JarekKociszewsk) April 1, 2024
Polski wolontariusz Damian Soból, który został zabity w ataku Izraela na konwój World Central Kitchen. Zdjęcie z jego konta na Facebooku. pic.twitter.com/QlfDTG9Gjs
— Witold Repetowicz (@WitoldRPL) April 2, 2024
Jednoznaczną informację podał także prezydent Przemyśla.
Dalsza część tekstu pod postem
źródło: wPolityce.pl/PAP/X/Facebook
Prezydent o zabitych w Gazie wolontariuszach: ta tragedia nigdy nie powinna się wydarzyć
Z głębokim bólem przyjąłem informację o śmierci w Strefie Gazy wolontariuszy z organizacji World Central Kitchen, w tym polskiego obywatela. Tragedia ta nigdy nie powinna się wydarzyć i musi zostać wyjaśniona – napisał w mediach społecznościowych prezydent Andrzej Duda.
Na informację o śmierci wolontariuszy zareagował we wpisie na portalu X prezydent Andrzej Duda.
– Z głębokim bólem przyjąłem informację o śmierci w Strefie Gazy wolontariuszy z organizacji World Central Kitchen, w tym polskiego obywatela. Jestem myślami z ich najbliższymi. Ci odważni ludzie swoją służbą i poświęceniem dla bliźnich zmieniali świat na lepsze. Tragedia ta nigdy nie powinna się wydarzyć i musi zostać wyjaśniona
– napisał.
Dalsza część tekstu pod tweetem
Z głębokim bólem przyjąłem informację o śmierci w Strefie Gazy wolontariuszy z organizacji World Central Kitchen, w tym polskiego obywatela. Jestem myślami z ich najbliższymi. Ci odważni ludzie swoją służbą i poświęceniem dla bliźnich zmieniali świat na lepsze. Tragedia ta nigdy…
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) April 2, 2024
Izrael/ Armia zapowiada śledztwo w sprawie śmierci zagranicznych wolontariuszy w Strefie Gazy
Rzecznik armii izraelskiej Daniel Hagari oświadczył we wtorek (2 kwietnia), że śmierć zagranicznych wolontariuszy w Strefie Gazy będzie przedmiotem śledztwa. Organizacja humanitarna World Central Kitchen (WCK) podała, że siedmioro członków jej zespołu, w tym obywatel RP, zginęło w ostrzale izraelskim.
W oficjalnym oświadczeniu kontradmirał Hagari zapowiedział, że śledztwem zajmie się działający przy Sztabie Generalnym „mechanizm rozpoznania i oceny” (ang. Fact-Finding Assessment Mechanism). Jak podaje portal Times of Israel, jest to niezależne ciało powołane w siłach zbrojnych do badania incydentów podczas wojny.
Hagari zapewnił, że śledztwo „pozwoli zmniejszyć ryzyko powtórzenia się takich zdarzeń”.
Oświadczył, że armia w ostatnich miesiącach „blisko współpracowała” z World Central Kitchen w realizowaniu przez tę organizację jej misji, polegającej na dostarczaniu pomocy żywnościowej mieszkańcom Strefy Gazy. Hagari poinformował także, że rozmawiał z założycielem WCK Jose Andresem i przekazał mu kondolencje z powodu śmierci wolontariuszy.
– Dojdziemy do sedna tej sprawy i przedstawimy w sposób przejrzysty nasze ustalenia
– zapewnił Hagari.
Śmierć australijskiej wolontariuszki WCK – Lalzawmi „Zomi” Frankcom – potwierdził we wtorek premier Australii Anthony Albanese. Szef MSZ Wielkiej Brytanii David Cameron napisał na platformie X, że jego resort „w trybie pilnym pracuje nad zweryfikowaniem informacji” o śmierci osoby z obywatelstwem brytyjskim. „Wezwaliśmy Izrael do bezzwłocznego zbadania tego, co się wydarzyło i przedstawienia pełnych i przejrzystych wyjaśnień” – dodał Cameron.
Czytaj także:
Siedmioro pracowników organizacji humanitarnej zginęło w izraelskim ataku w Strefie Gazy. Polak wśród ofiar
Siedmioro pracowników organizacji humanitarnej World Central Kitchen (WCK), w tym z Polski, zginęło w izraelskim ataku w Strefie Gazy. Organizacja zawiesiła działalność w regionie – poinformowała WCK, która ma siedzibę...
Czytaj więcej