Na lotnisku w Świdniku powstanie stała baza śmigłowców Wojska Polskiego; przed nami finalizacja umowy w tej sprawie – zapowiedział w poniedziałek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Inwestycja ta przyczyni się też do rozwoju gospodarczego – dodał szef MRiT Krzysztof Hetman.
Utworzenie stałej bazy śmigłowców Wojsk Lądowych SZ RP na lotnisku w podlubelskim Świdniku ma być jednym z elementów współpracy MON i województwa lubelskiego. List intencyjny poświęcony tej współpracy podpisali w poniedziałek minister obrony oraz marszałek woj. lubelskiego, prezydent Lublina i prezes zarządu portu lotniczego Lublin.
Szef MON powiedział na briefingu prasowym, że w Świdniku mogłyby być prowadzone także szkolenia dla pilotów śmigłowców.
– Chcielibyśmy, żeby lotnisko w Lublinie, w Świdniku było też we współwładaniu z samorządem miasta i województwa, Agencji Mienia Wojskowego, żeby siły zbrojne, Ministerstwo Obrony Narodowej miało tutaj swoją godną reprezentację
– powiedział.
Dodał, że lotnisko może połączyć wiele funkcji ważnych dla regionu – bezpieczeństwa, transportu cargo czy turystyki.
Według Kosiniaka-Kamysza Polska wschodnia, województwa: lubelskie, podlaskie, warmińsko-mazurskie, podkarpackie, zasługują dzisiaj na wsparcie.
– Musi tu być stała obecność wojsk sojuszników, ale też Wojsko Polskie musi inwestować w tereny, i będzie inwestować
– oświadczył szef MON.
Odnosząc się do szczegółów inwestycji powiedział że finalizacja umowy między MON a lubelskimi samorządami planowana jest w najbliższych 2-3 miesiącach.
– Jesteśmy na ostatniej prostej negocjacji na temat ceny, którą trzeba za te 100 hektarów zapłacić. I później od razu zaczyna się inwestycja
– dodał wicepremier.
Dopytywany, jaki sprzęt będzie stacjonował w nowej bazie pod Lublinem stwierdził, że zależy to od potrzeb Sił Zbrojnych.
– My będziemy wspierać tyle, ile potrzeba. Nie ma tutaj dla nas ograniczeń (…) Będzie to baza dla wojsk lądowych (…), będą śmigłowce. Jeszcze nie ma decyzji, jaki typ i rodzaj. Jesteśmy gotowi też do umieszczania tutaj i bazowania najnowszych śmigłowców
– podkreślił Kosiniak-Kamysz.
Wiceszef MON Cezary Tomczyk poinformował, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy podpisano ok. 20 umów w sumie na 30 mld zł na zakup sprzętu dla polskiej armii.
– Żeby ten sprzęt mógł funkcjonować, musi być do tego odpowiednia infrastruktura. Tylko w tym roku wydamy 8 mld zł na dostosowanie infrastruktury wojskowej do sprzętu, który pojawi się w naszym kraju
– powiedział.
Minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman podkreślił, że planowana inwestycja przyczyni się także do rozwoju gospodarczego. Odniósł się do możliwości zagospodarowania 500 hektarów wokół lotniska.
– Tutaj jest ogromna szansa na stworzenie nowej, specjalnej strefy ekonomicznej i zlokalizowania w tym miejscu wszystkich nowych inwestycji, zarówno w przemysł obronny, ale także tych przedsiębiorców, którzy będą chcieli z Azji się przenosić na powrót do Unii Europejskiej
– wyraził nadzieję Hetman.
Port Lotniczy Lublin pierwszych pasażerów przyjął 17 grudnia 2012 r. Ma status lotniska międzynarodowego i może obsługiwać samoloty wielkości boeinga 767 czy airbusa A310. Jest spółką akcyjną, której wyłącznymi akcjonariuszami są jednostki samorządu terytorialnego. W ub.r. z lotniska odprawiono 399 tys. pasażerów.