W środę otrzymałem informację od małżonki Mariusza Kamińskiego, że sąd wydał nakaz, aby był on przymusowo dokarmiany – powiedział prezydent Andrzej Duda. Zaapelował do szefa MS i prokuratora generalnego Adama Bodnara, aby umożliwił Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi przerwę w odbywaniu kary.
– Dzisiaj otrzymałem informację od małżonki pana ministra Mariusza Kamińskiego (Barbary Kamińskiej – PAP), że wobec pana ministra Kamińskiego został wydany nakaz sądu, aby był przymusowo dokarmiany, albowiem stan zdrowia, w którym się znalazł, zaczyna zagrażać jego życiu i zdrowiu. Sąd nakazał przymusowe dokarmianie go” – powiedział prezydent na konferencji prasowej, która odbyła się w środę w Davos.
Andrzej Duda ponownie zaapelował do Bodnara, by przerwał wykonywanie kary więzienia przez Kamińskiego i Wąsika. Zaznaczył, że zgodnie z prawem Bodnar jako prokurator generalny może to zrobić w każdej chwili.
– Przypominam panu prokuratorowi generalnemu, że jest byłym Rzecznikiem Praw Obywatelskich, że przez lata był związany jako wiceprezes, także z Helsińską Fundacja Praw Człowieka – że to jest sytuacja człowieka. Człowieka, który służył swojemu państwu z pełnym oddaniem i który czuje się głęboko skrzywdzony tym, co dzisiaj organy polskiego państwa – myślę o polskich sądach – z nim czynią, osadzając go w więzieniu
– powiedział.
Prezydent zaznaczył, że Kamiński właśnie dlatego podjął strajk głodowy. Andrzej Duda ocenił, że obecnie b. szef CBA znajduje się „rzeczywiście w bardzo złym stanie zdrowia”.
– Ja apeluję do pana ministra, byłego Rzecznika Praw Obywatelskich związanego z Helsińską Fundacją Praw Człowieka, aby się zastanowił nad sobą i nad tym, co robi
– dodał Andrzej Duda.
20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał prawomocnie Kamińskiego i Wąsika na dwa lata pozbawienia wolności za nadużycia władzy w związku z tzw. aferą gruntową. W zeszły wtorek policja zatrzymała obu polityków PiS, później zostali oni osadzeni w zakładach karnych.
Prezydent poinformował w ubiegły czwartek o wszczęciu na podstawie Kpk postępowania ułaskawieniowego wobec Kamińskiego i Wąsika na prośbę ich żon. Zwrócił się też do prokuratora generalnego, aby zawiesił wykonywanie kary i zwolnił ich z aresztu na czas postępowania ułaskawieniowego.
Adam Bodnar potwierdził, że otrzymał pismo w tej sprawie i wszczął postępowanie.
W poniedziałek w TVN24 Bodnar powiedział, że we wtorek będzie zapoznawał się z aktami sprawy Kamińskiego i Wąsika oraz że przekaże akta sprawy prezydentowi ze swoim stanowiskiem „za kilka dni”, „a później już wszystko w rękach prezydenta, co on z tym zrobi”.