Wicepremier, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że PSL nie poprze wniosku o odwołanie Krzysztofa Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się dziś późnym popołudniem.
Władysław Kosiniak-Kamysz mówi, że PSL potępia zachowanie Grzegorza Brauna, ale stoi na stanowisku, że nie należy karać z tego powodu Krzysztofa Bosaka. Prezes ludowców tłumaczy, że środowisko polityczne Konfederacji ponosi odpowiedzialność za postawę Grzegorza Brauna, ale nie należy w jego ocenie karać z tego powodu tylko jednego przedstawiciela tej formacji. Dlatego jak dodał PSL nie poprze wniosku o odwołanie Krzysztofa Bosaka.
Rzecznik Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik powiedziała Polskiemu Radiu, że wniosek o odwołanie Krzysztofa Bosaka z funkcji wicemarszałka jest niesłuszny. Tłumaczyła, że w przeszłości przedstawiciele różnych partii politycznych zachowywali się skandalicznie, a mimo to nigdy nie karano za to przedstawicieli tych partii w prezydium Sejmu. Dodała, że tym razem KO i Lewica chcą meblować klub Konfederacji, na co nie ma zgody przedstawicieli tej partii.
Wniosek o odwołanie Krzysztofa Bosaka ze stanowiska wicemarszałka złożyła Nowa Lewica. Posłowie tego klubu zarzucają przedstawicielowi Konfederacji w prezydium Sejmu, że nie zareagował na skandaliczne zachowanie Grzegorza Brauna w Sejmie. Poparcie dla wniosku deklaruje również Koalicja Obywatelska.
12 grudnia Grzegorz Braun zgasił przy użyciu gaśnicy proszkowej zapalone w Sejmie świece chanukowe. Następnie zabrał głos z mównicy sejmowej w czasie, gdy obradom przewodniczył Krzysztof Bosak.
Źródło: PAP/IAR/mpo