Dziś o godzinie 8 rano po ciężkiej chorobie zmarł ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, członek honorowy Stowarzyszenia „Wspólnota i Pamięć”.
Nie żyje ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Poinformowało o tym Stowarzyszenie „Wspólnota i Pamięć”.
– Z ogromnym bólem i głębokim żalem informujemy, że dzisiaj o 8:00 rano w szpitalu w Chrzanowie zmarł po ciężkiej chorobie nasz ukochany Przyjaciel i członek honorowy Stowarzyszenia Wspólnota i Pamięć. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie…
– napisano na platformie X.
Z ogromnym bólem i głębokim żalem informujemy, że dzisiaj o 8:00 rano w szpitalu w Chrzanowie zmarł po ciężkiej chorobie nasz ukochany Przyjaciel i członek honorowy Stowarzyszenia "Wspólnota i Pamięć" ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie… ?????? pic.twitter.com/SI8xXhESCB
— Stowarzyszenie "Wspólnota i Pamięć" (@WspolnotaPamiec) January 9, 2024
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski od początku 2023 r. walczył z nowotworem. Jego stan zdrowia pogorszył się w Boże Narodzenie i duchowny trafił do szpitala.
Rzecznik kurii metropolitalnej w Krakowie ks. Łukasz Michalczewski poinformował PAP, że duchowny zmarł wtorek rano w szpitalu.
Ks. Isakowicz-Zaleski
Tadeusz Isakowicz-Zaleski urodził się 7 września 1956 r. w Krakowie, w rodzinie ormiańskiej. W 1975 r. wstąpił do seminarium duchownego. Ukończył je po przymusowej dwuletniej przerwie na odbycie służby wojskowej. Święcenia kapłańskie przyjął w 1983 r.
W czasie studiów związał się z demokratyczną opozycją, m.in. za Studenckim Komitetem Solidarności, a następnie z podziemną Solidarnością. W 1985 r. został dotkliwie pobity przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, co zostało udokumentowane w filmie Macieja Gawlikowskiego „Zastraszyć księdza”.
Był kapelanem strajku w Hucie im. Lenina w 1988 r. w Nowej Hucie.
W 1987 r. był jednym z założycieli Fundacji im. Brata Alberta, pomagającej osobom z niepełnosprawnością intelektualną.
W 2007 r. napisał głośną książkę „Księża wobec bezpieki. Na przykładzie archidiecezji krakowskiej”, poświęconą problematyce inwigilacji duchowieństwa katolickiego przez peerelowską Służbę Bezpieczeństwa.
W 2021 r. Tomasz Terlikowski przeprowadził z ks. Isakowiczem-Zaleskim wywiad rzekę, w którym duchowny w sposób bardzo bezpośredni mówił m.in. o problemie homoseksualizmu części duchownych w Polsce i o skutkach niedokończonej lustracji w polskim Kościele.
Kiedy w 2023 r. w „Gazecie Wyborczej” ukazał się tekst prezentujący doniesienia holenderskiego korespondenta Ekke Overbeeka, zawarte w książce „Maxima culpa. Jan Paweł II wiedział”, którego autor zarzucił kard. Adamowi Sapieże molestowanie seksualne kleryków, ks. Isakowicz-Zaleski stanął w obronie hierarchy.
Wyjaśnił, że autor bazował na zeznaniach tajnego współpracownika UB ks. Anatola Boczka, z którego aktami w archiwach IPN zapoznał się w latach 2005-2006 przy okazji kwerendy do książki „Księża wobec bezpieki”.
– Ks. Boczek był tajnym współpracownikiem o pseudonimie „Luty”. Sam Urząd Bezpieczeństwa opisał go jako człowieka całkowicie zdegenerowanego i skonfliktowanego z władzą kościelną
– mówił PAP w marcu 2023 r.
Przedmiotem jego szczególnego zainteresowania było ludobójstwo dokonane przez rząd turecki w 1915 r. na Ormianach i ludobójstwo dokonane przez OUN-UPA w czasie II wojny światowej na Kresach Wschodnich. W 2008 r. napisał książkę „Przemilczane ludobójstwo na Kresach”.
Kiedy w lipcu 2023 r. Konferencja Episkopatu Polski zorganizowała w Warszawie obchody 80. rocznicy rzezi wołyńskiej, podczas których przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki i arcybiskup większy kijowsko-halicki, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego Światosław Szewczuk podpisali wspólne oświadczenie „Przebaczenie i pojednanie”, ks. Isakowicz-Zaleski nie przyjął zaproszenia na kościelne obchody. Wspólnie z rodzinami ofiar ludobójstwa wziął udział w proteście przed katedrą pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela, domagając się „godnego upamiętnienia ofiar do episkopatów w Polsce i Ukrainie”.
Ks. Isakowicz-Zaleski był również rzecznikiem osób, które w dzieciństwie doświadczyły wykorzystywania seksualnego ze strony osób duchownych. W wywiadach wielokrotnie powtarzał, że jedynym sposobem na oddanie sprawiedliwości ofiarom jest powołanie w Polsce komisji, której zadaniem będzie wyjaśnianie przypadków pedofilii wśród duchowieństwa, złożonej z niezależnych, świeckich ekspertów.
– Dla mnie wzorem jest przykład episkopatu Francji, który sam wyszedł z inicjatywą powołania niezależnej komisji, na której czele stanął prawnik Jean-Marc Sauvé. On sam dobrał sobie współpracowników. Były to osoby świeckie, nie tylko katolicy, także przedstawiciele innych wyznań i osoby niewierzące, które otrzymały komplet dokumentów od episkopatu i przeorały wszystkie sprawy, cofając się o 70 lat
– powiedział PAP w 2021 r.
Był poetą. W 2006 r. wydał kilka tomów poetyckich m.in. „Wiersze”.
W 2006 r. za działalność opozycyjną prezydent Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
M. Morawiecki o ks. T. Isakowiczu-Zaleskim: był sumieniem polskiego Kościoła
Wielka strata. Uczciwy i prawy ksiądz, jeden z kapelanów Solidarności. Był sumieniem polskiego Kościoła. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie – napisał we wtorek na Fb były premier Mateusz Morawiecki (PiS). W podobnym tonie ukazał się również wpis Morawieckiego na platformie X.
Dalsza część tekstu pod tweetem
Wielka szkoda. Uczciwy i prawy Ksiądz. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie.
fot. IPN pic.twitter.com/S8u5qQ2dnT
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) January 9, 2024
J. J. Kasprzyk: do Domu Ojca odszedł ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski; dobry, odważny, niezłomny
– Bardzo smutna wiadomość. Do Domu Ojca odszedł ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Dobry, odważny, niezłomny
– napisał we wtorek na platformie X szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych (UdSKiOR) Jan Józef Kasprzyk.
Dalsza część tekstu pod tweetem
Do Domu Ojca odszedł ks.Tadeusz Isakowicz-Zaleski.Dobry,odważny, niezłomny.Brutalnie represjonowany przez komunistów,założyciel ośrodka w Radwanowicach.Walczył o prawdę o zbrodniach popełnianych na Wolyniu przez ukraińskich nacjonalistów. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie. pic.twitter.com/w9kboBcH92
— Jan Kasprzyk (@JanKasprzyk) January 9, 2024
Przypomniał, że ks. Isakowicz-Zaleski był „kapelanem środowisk niepodległościowych, brutalnie represjonowanym przez komunistów” oraz „założyciel ośrodka w Radwanowicach”.
– Walczył niezłomnie o prawdę o zbrodniach ludobójstwa popełnianych przez ukraińskich nacjonalistów. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie
– napisał Jan Józef Kasprzyk.