W Sejmie znów zapłonie menora chanukowa. Służby sprawdzają sygnały w związku z bezpieczeństwem uroczystości

Fot. twitter.com/Ula_Zielinska

Fot. twitter.com/Ula_Zielinska

Służby, w tym Straż Marszałkowska, sprawdzają wszystkie sygnały związane z bezpieczeństwem uroczystości zapalenia menory chanukowej w parlamencie – przekazała w czwartek Kancelaria Sejmu.

W czwartek o godz. 16.00 w holu głównym Sejmu odbędzie się uroczystość zapalenia menory chanukowej. Wezmą w niej udział prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Szymon Hołownia i Prezydium Sejmu. Dwa dni wcześniej uroczystość zakłócił poseł Konfederacji Grzegorz Braun, który użył gaśnicy, aby zgasić palące się świece. 

Jak podała Kancelaria Sejmu na X (d. Twitter), odpowiednie służby, w tym Straż Marszałkowska, sprawdzają wszystkie sygnały związane z bezpieczeństwem czwartkowej uroczystości zapalenia menory chanukowej w parlamencie.

– Właściwe procedury są uruchomione, a pojawiające się doniesienia – weryfikowane

– podkreślono.

Dalsza część tekstu pod postem

Prokuratura Okręgowa w Warszawie z urzędu wszczęła postępowanie w sprawie wtorkowych wydarzeń w Sejmie z udziałem Grzegorza Brauna. Wniosek o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez posła Konfederacji skierował też do prokuratury szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki.

Polska Rada Ekumeniczna do rabina Schudricha: profanacja święta i tradycji żydowskiej zasługuje na bezwzględne potępienie

Profanacja święta i tradycji żydowskiej w Sejmie bez względu na wyznanie zasługuje na bezwzględne i wszechstronne potępienie – napisał prezes Polskiej Rady Ekumenicznej bp Andrzej Malicki, zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego w RP w liście do naczelnego rabina Polski Michaela Schudricha.

Prezes Polskiej Rady Ekumenicznej, superintendent Naczelny Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego w RP, bp Andrzej Malicki skierował list otwarty do rabina, w którym nawiązał do zgaszenia przez posła Konfederacji Grzegorza Brauna świec na chanuki ustawionej w Sejmie. 

Jak zaznaczył, „incydent w Sejmie i atak na świece chanukowe dotyka nie tylko wszystkich wyznawców judaizmu, ale także nas jako wyznawców Chrystusa”. 

– Jesteśmy poruszeni i zawstydzeni, że w naszym kraju szczycącym się tolerancją może ciągle dochodzić do aktów antysemickiej wrogości poprzez słowa i czyny

– oświadczył bp Malicki. 

Podkreślił, że „profanacja święta i tradycji żydowskiej w tak ważnym miejscu dla wszystkich Polek i Polaków bez względu na wyznanie zasługuje na bezwzględne i wszechstronne potępienie”. 

12 grudnia w gmachu Sejmu odbywała się uroczystość zapalenia świec w związku z żydowskim świętem Chanuka. Poseł Konfederacji Grzegorz Braun przerwał to wydarzenie gasząc świece gaśnicą. 

Polska Rada Ekumeniczna powstała w 1946 r. i „aktualnie zrzesza siedem Kościołów członkowskich: Kościół Chrześcijan Baptystów w RP, Kościół Ewangelicko-Augsburski w RP, Kościół Ewangelicko-Metodystyczny w RP, Kościół Ewangelicko-Reformowany w RP, Kościół Polskokatolicki w RP, Kościół Starokatolicki Mariawitów w RP oraz Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny. Członkami stowarzyszonymi PRE są Towarzystwo Biblijne w Polsce oraz Społeczne Towarzystwo Polskich Katolików”. 

Rada działa na rzecz rozwoju dialogu ekumenicznego, tolerancji religijnej oraz zbliżenia i pielęgnowania braterskich stosunków między Kościołami. Swą działalność prowadzi na wielu polach: organizuje ekumeniczne nabożeństwa, konferencje, obozy i wymiany młodzieżowe, podejmuje inicjatywy diakonijne (charytatywne), prowadzi dialog międzywyznaniowy i konsultacje z organami państwa, współpracuje z mediami, realizuje różnorodne projekty. Prace Rady prowadzone są w jej komisjach i oddziałach regionalnych.

S. Mentzen: w polskim Sejmie nie powinno być Chanuki, ale skoro była, nie należało wpadać z gaśnicą

Chanuki nie powinno być w polskim Sejmie, ale skoro była, nie należało wpadać z gaśnicą – powiedział współprzewodniczący Konfederacji Sławomir Mentzen. Jak ocenił, Konfederacja wizerunkowo straci na zachowaniu Grzegorza Brauna, może też stracić funkcję wicemarszałka Sejmu.

Poseł Konfederacji Grzegorz Braun we wtorek w Sejmie zakłócił obchody żydowskiej Chanuki, gasząc zapalone świece chanukowe gaśnicą proszkową. Prezydium Sejmu ukarało Brauna odebraniem połowy uposażenia na 3 miesiące i całości diety na pół roku. W środę Konfederacja zawiesiła Brauna w prawach członka klubu i zakazała mu wystąpień z mównicy sejmowej. 

Mentzen wskazał na youtubie, że obie kary są na czas określony.

– Nie wiemy, kiedy się zakończą

– dodał. Zaznaczył, że sugerowanie przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię, że jeśli Konfederacja nie wykluczy Brauna z klubu, to Krzysztof Bosak straci funkcję wicemarszałka, to „ordynarny szantaż”, a „Hołowni udało się pomóc Braunowi”, by nie został wyrzucony z Konfederacji.

– Nie będziemy ulegać tego rodzaju naciskom. Tylko wyłącznie klub Konfederacja będzie decydował o tym, kto w tym klubie jest. Nie ugniemy się w tej sprawie, nawet jeśli będzie to kosztowało stanowisko wicemarszałka dla Krzysztofa Bosaka

– oświadczył Mentzen. 

Podkreślił, że Braun nie powinien był chwytać za gaśnicę i że takie zdarzenie nie powinno mieć miejsca. Jednocześnie ocenił, że Chanuki nie powinno być w polskim Sejmie. „Pierwsza Chanuka w polskim Sejmie była chyba z 17 lat temu. Wcześniej jej nie było. Podobnie w Knesecie, parlamencie Izraela nie ma dzielenia się opłatkiem, śpiewania kolęd i nikt nie ma o to pretensji” – powiedział polityk Konfederacji.

 

Jak stwierdził, skoro jednak uroczystość zapalenia świec chanukowych odbyła się polskim Sejmie, nie można było na nią wpadać z gaśnicą. W efekcie – zdaniem Mentzena – w przyszłości żaden marszałek Sejmu zapewne nie odważy się nie zrobić Chanuki w Sejmie, bo od razu będzie skojarzony z „akcją Brauna”. 

Współprzewodniczący Konfederacji powiedział też, że w świat poszedł przekaz, że w Polsce jest antysemityzm, a Żydów „traktuje się w polskim Sejmie gaśnicą”. Jego zdaniem, taki przekaz jest prezentem dla Izraela w sytuacji, gdy jest on krytykowany za ataki na Gazę. 

Mentzen dowodził, że zachowanie Brauna daje też argument do ataków na obrzędy katolickie. Ponadto – jak mówił – na czynie Brauna straci sama Konfederacja.

– Będziemy postrzegani jako osoby od gaśnicy. Braun będzie wykluczony z komisji ds. Unii Europejskiej, która jest ważną komisją (…) i byłaby lepsza, gdyby on tam był

– ocenił. 

Jak kontynuował, jest bardzo prawdopodobne, że Krzysztof Bosak straci funkcję wicemarszałka. „Potrzebujemy tej funkcji. Raz, że z powodów prestiżowych jest ważna. Dwa, buduje pozycję polityczną Krzysztofa Bosaka. Trzy, jest niezwykle ważne, byśmy wiedzieli, co się dzieje w prezydium Sejmu. My tego wicemarszałka potrzebujemy i być może w wyniku aktywności Grzegorza Brauna po prostu go stracimy” – powiedział Mentzen. 

Stwierdził też, że zachowanie Lewicy, która złożyła wniosek o odwołanie Bosaka, jest hipokryzją. Porównał zgaszenie gaśnicą przez Brauna świec chanukowym z zakłóceniem mszy przez posłankę Lewicy Joannę Scheuring-Wielgus, zastrzegając, że oba czyny potępia. 

Mentzen odniósł się też do czwartkowej, ponownej uroczystości zapalenia świec chanukowych w Sejmie, z udziałem m.in. prezydenta Andrzeja Dudy i marszałka Sejmu Szymona Hołowni. 

Polityk Konfederacji zwrócił uwagę, że marszałek Hołownia zaprosił Krzysztofa Bosaka do udziału w uroczystości.

– Zmuszanie kogoś do uczestnictwa w uroczystościach religijnych to przestępstwo. Po drugie, jak można zmuszać kogoś do uczestnictwa w uroczystości religijnej z innej religii?

– zapytał Mentzen. 

W środę marszałek Sejmu zapowiadając podczas konferencji ponowną uroczystość zapalenia świecy chanukowej powiedział:

– Mam nadzieję, że marszałek Bosak wtedy też z nami stanie. To byłoby bardzo potrzebne.

Czytaj także:

Exit mobile version