Dalszego spadku cen paliw na stacjach spodziewa się portal e-petrol.pl. Jak wskazuje, powodem jest dynamiczny spadek cen hurtowych, mimo zwyżek cen w światowym handlu naftowym i paliwowym.
E-petrol.pl podkreśla w piątkowej (15 września) analizie, że skala spadków cen hurtowych w polskich rafineriach dotyczy wszystkich gatunków paliw i powoduje, że koszt paliw importowanych do Polski zza granicy jest już o kilkaset złotych wyższy.
Patrząc na tempo obniżek w hurcie i przenoszenie ich na stacje, można odnieść wrażenie, że zejście poniżej 6 zł za litr w kolejnych dniach jest całkiem realne – ocenia portal. To jednak nie będzie łatwe dla krajowych producentów z uwagi na tendencje globalne, które powodują, że różnica między cenami w Polsce i innych krajach UE się powiększa – zauważa e-petrol.pl.
W przyszłym tygodniu e-petrol.pl spodziewa się średnich cen benzyny 95 w przedziale 6,11-6,29 zł za litr, olej napędowy ma średnio kosztować 5,99-6,15 zł za litr, natomiast autogaz ma podrożeć i kosztować w przedziale 2,91-3,00 zł za litr.
Według danych portalu, w mijającym tygodniu jeśli chodzi o ceny paliw Polska jest najtańsza w UE. Benzyna 95 kosztuje średnio 6,39 zł za litr, a drugim najtańszym państwem jest Bułgaria, gdzie ta sama ilość benzyny kosztowałaby w przeliczeniu na złotówki 6,66 zł. Jedynie Turcja, niebędąca członkiem UE, ma ceny niższe – litr benzyny 95 kosztuje tam 6,04 zł za litr. Natomiast diesel, ze średnią ceną 6,25 zł za litr jest najtańszy w UE, ponieważ średnia cena w Bułgarii to w przeliczeniu 6,67 zł za litr, a w Turcji – 6,54 zł za litr.
Jak przypomina e-petrol.pl, ropa na rynku jest najdroższa od początku roku, notowania na giełdzie w Londynie przekroczyły 90 dol. za baryłkę, a w piątek rano cena znalazła się powyżej pułapu 94,5 dol. za baryłkę.