Stal kończy sezon! Apator lepszym „lucky loserem” o włos

Stal kończy sezon! Apator lepszym "lucky loserem" o włos Radio Zachód - Lubuskie

Żużlowcy ebut.pl Stali Gorzów przegrali w Częstochowie z Włókniarzem 40:50 w rewanżowym meczu ćwierćfinału PGE Ekstraligi. Stal odpadła z rywalizacji, bowiem najlepszym przegranym okazał się Apator Toruń, który w Lublinie przegrał 41:49, więc miał lepszy bilans od gorzowskiej ekipy.

Pierwsza seria dla Stali: zaczęło się od 3:3, gdy Szymon Woźniak przywiózł za sobą Leona Madsena i Kacpra Worynę. W biegu młodzieżowym taśmy dotknął Kajetan Kupiec a para Paluch-Stojanowski poradziła sobie z osamotnionym Franciszkiem Karczewskim. W trzecim biegu znów remis – Martin Vaculik lepszy od Mikkela Michelsena i Jakuba Miśkowiaka. W czwartym biegu podobnie: Oskar Paluch niespodziewanie przywiózł za sobą Maksyma Drabika, niestety z Karczewskim nie dał rady Mathias Pollestad. Było więc 14:10 dla Stali.

Druga seria startów rozpoczęła się od 5:1 pary Madsen-Miśkowiak, którzy wyraźnie zdystansowali Oskara Fajfera i Pollestada. W szóstym biegu Woźniak przywiózł kolejną trójkę a Jasiński wykonał plan minimum – 1 punkt nad Kupcem. Wynik biegu 4:2 dla Stali. Odpowiedź dał w 7. biegu Maksym Drabik, odjeżdżając Vaculikowi. Kacper Woryna z trudem odparł ataki Stojanowskiego. W meczu więc mieliśmy remis 21:21.

W ósmym biegu trener Stanisław Chomski zdecydował się puścić z rezerwy zwykłej Palucha za Pollestada. Efekt to jeden punkt, a imiennik Palucha Fajfer długo prowadził przed Michelsenem, ale skończyło się 3:3. W biegu dziewiątym Woryna i Drabik nie dali szans Woźniakowi a Jasiński się nie liczył. W dziesiątym wyścigu Madsen lepszy od Vaculika a Miśkowiak od Palucha. Stan meczu 33:27.

W biegu 11. Martin Vaculik pojechał z rezerwy taktycznej za Pollestada i przywiózł „trójkę”. Niestety Woźniak był ostatni. W 12. podwójna rezerwa taktyczna wykonała jedynie plan minimum – Fajfer i Paluch przywieźli przed sobą Kajetana Kupca, więc wynik pozostał sześciopunktowy na korzyść gospodarzy. Tak też było po biegu 13. gdy wygrał Vaculik a ostatni przyjechał Fajfer – między nimi Drabik i Michelsen.

W biegach nominowanych dwa razy pojechał Woźniak. W czternastym wyścigu stalowcy jechali na 4:2, ale Michelsen i Woryna wyprzedzili odpowiednio Fajfera i Woźniaka. Sprawa zwycięstwa została więc rozstrzygnięta, ale wówczas jeszcze nie awansu, bowiem w Lublinie był powtarzany bieg 14. Ostatni wyścig Stal przegrała 2:4 i jak się okazało – był to ostatni akord sezonu dla żółto-niebieskich.

Exit mobile version