Przełomowy wyrok TSUE dla frankowiczów. Kredytobiorcy mają prawo domagać się od banków wynagrodzenia za bezprawne korzystanie z kapitału

Fot. TSUE

Fot. TSUE

Nie ma już żadnych wątpliwości, że kredytobiorcy mają prawo domagać się od banków wynagrodzenia za bezprawne korzystanie z kapitału – ocenił rzecznik finansowy Bohdan Pretkiel czwartkowe orzeczenia TSUE ws. frankowiczów.

Frankowicze mogą żądać od banku rekompensaty

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w czwartek (15 czerwca) orzekł w sprawie frankowiczów, że prawo Unii nie stoi na przeszkodzie temu, by w przypadku uznania umowy kredytu hipotecznego zawierającej nieuczciwe warunki za nieważną, konsumenci żądali od banku rekompensaty wykraczającej poza zwrot zapłaconych rat miesięcznych

– Dzisiejszy wyrok TSUE to kolejny, niezwykle istotny etap w wieloletniej batalii o sprawiedliwość, jaką frankowicze musieli stoczyć z bankami, oferującymi toksyczne kredyty

– mówi Rzecznik Finansowy dr Bohdan Pretkiel. 

Jego zdaniem „nie ma już żadnych wątpliwości, że kredytobiorcy mają prawo domagać się od banków wynagrodzenia za bezprawne korzystanie z kapitału„. 

Dodał, że należy jednak pamiętać, że żadne pieniądze nie są w stanie zrekompensować wielu ludzkich tragedii, ogromu bólu i cierpienia, które stały za nieuczciwymi kredytami.

– To także niezwykle ważna lekcja dla wszystkich instytucji finansowych, które powinny konstruować produkty finansowe tak, żeby były wolne od nieuczciwych i bezprawnych postanowień, zamiast kierować się wyłącznie chęcią zysku

– zaznaczył Bohdan Pretkiel. 

Przypomniał, że Rzecznik Finansowy aktywnie uczestniczył w postępowaniu przed TSUE przedstawiając swoje stanowisko na etapie pisemnym oraz na rozprawie 12 października 2022 r.

Działanie banków niezgodne z prawem

Według Rzecznika Finansowego po uznaniu umowy kredytu za nieważną, żądanie przez bank wynagrodzenia za korzystanie z kapitału jest sprzeczne z celami dyrektywy 93/13/EWG i udzielonej konsumentowi na jej podstawie ochrony oraz nie znajduje oparcia w prawie krajowym

Ponadto, przepisy dyrektywy 93/13/EWG nie stoją na przeszkodzie możliwości żądania przez konsumenta takiego roszczenia od banku – jednak kwestia ta pozostaje do oceny sądu krajowego.

Podkreślił, że „wyrok TSUE ma kluczowe znaczenie dla tysięcy polskich frankowiczów„. W jego ocenie jest wyraźnym sygnałem dla polskich sądów, w jakim kierunku powinna zmierzać praktyka orzecznicza w zakresie wzajemnych rozliczeń stron przy uznaniu umowy kredytu za nieważną.

„Wakacje kredytowe” dla frankowiczów

Jak w czwartek orzekł TSUE, „prawo to stoi natomiast na przeszkodzie temu, by banki dochodziły podobnych roszczeń względem konsumentów”. Jak podano, sąd może zarządzić środek tymczasowy w postaci zawieszenia spłaty rat kredytu w trakcie trwania sprawy o ustalenie nieuczciwego charakteru warunków umowy.

Dwa orzeczenia TSUE

Trybunał wydał dwa orzeczenia dotyczące „frankowiczów” i sektora bankowego w Polsce. Pierwsza sprawa (sygnatura C-520/21) dotyczy wynagrodzenia za korzystanie z kapitału po unieważnieniu umowy kredytu frankowego, a druga (sygnatura C-287/22) – tzw. zabezpieczenia

W przypadku pierwszej sprawy chodzi z jednej strony o to, czy banki mogą domagać się od klienta innych świadczeń oprócz zwrotu wypłaconego kapitału i zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty. Z drugiej zaś strony dotyczy dochodzenia od banku roszczeń wykraczających poza zwrot świadczeń pieniężnych. 

Sprawy frankowe przed sądami

W tej kwestii do TSUE zwrócił się Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia rozpatrujący sprawę jednego z „frankowiczów”. Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym trafił do TSUE 24 sierpnia 2021 r. Rozprawa odbyła się w październiku 2022 r., a w połowie lutego 2023 r. swoją opinię przedstawił rzecznik generalny TSUE Anthony Michael Collins. 

Jak informował TSUE, klient dochodzi zapłaty należności za korzystanie przez bank z kapitału – rat kredytu zapłaconych bez podstawy prawnej. „Według twierdzeń konsumenta umowa kredytu zawiera niedozwolone postanowienia umowne, przez co jest nieważna, a świadczenia spełnione na jej podstawie należy uznać za nienależne” – podano w komunikacie zapowiadającym ogłoszenie wyroku. 

W drugiej sprawie chodzi o wnioskowane przez „frankowiczów” zawieszenie obowiązku spłaty rat kredytu do czasu rozstrzygnięcia postępowania sądowego w kwestii ważności umowy kredytowej. 

Do TSUE sprawa trafiła w związku z postępowaniem przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Grupa konsumentów domaga się tam stwierdzenia nieważności umowy kredytu hipotecznego ze względu na zawarte w niej klauzule niedozwolone związane z indeksacją do franka szwajcarskiego. „Konsumenci ci wystąpili do sądu z wnioskiem o udzielenie zabezpieczenia poprzez m.in. zawieszenie obowiązku spłaty rat kredytu do czasu prawomocnego zakończenia postępowania w przedmiocie ważności umowy” – przypomniał TSUE w komunikacie zapowiadającym wydanie orzeczenia. 

W sprawie tej wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym trafił do TSUE 3 maja 2022 r.

Dziesiątków tysięcy kredytów hipotecznych we frankach

Rzecznik generalny TSUE wskazał, że od początku pierwszej dekady XXI w. banki w Polsce udzieliły klientom planującym nabycie nieruchomości dziesiątków tysięcy kredytów hipotecznych denominowanych we franku szwajcarskim albo indeksowanych do tej waluty. Z uwagi na fakt, że te kredyty hipoteczne pozwalały kredytobiorcom skorzystać z oprocentowania o wiele niższego niż to mające zastosowanie do kredytów denominowanych w złotym, cieszyły się one dużym zainteresowaniem.

Exit mobile version