Zaledwie kilka dni pozostało do rozpoczęcia najtrudniejszego wyścigu ultrakolarskiego na świecie. We wtorek w samo południe (czasu amerykańskiego) zielonogórzanin Krzysztof Fechner wystartuje w Race Across America. Do tej pory wyścig na trasie 3000 mil pokonał w historii jeden Polak Remigiusz Siudziński.
Zielonogórska drużyna jest od wczoraj w Oceanside w Kalifornii, skąd startują zawodnicy. Za kolarzem w trasie będzie podążać kamper oraz samochód techniczny. Ostatnie dni drużyna wykorzystuje na doposażenie obu pojazdów, przeanalizowanie trasy oraz zakupy. Na miejscu w Kalifornii pomaga im zielonogórzanka Olga Kwiecińska – Hernandez, która ponad 20 lat temu wyjechała z Polski. Z Krzysztofem Fechnerem znają się ze szkolnej ławki:
Olga Kwiecińska – Hernandez w USA jest od 24 lat. Z Lubuskiem jest nadal mocno związana:
Jak dodaje zielonogórzanka USA to kraj w którym można spełniać marzenia. – Trzymam kciuki za zielonogórski team, wierzę, że dacie radę – dodaje:
Przypomnijmy, zawodnicy w Race Across America startują w 4 kategoriach: soliści i drużyny. W kategorii solo, w której także zmierzy się zielonogórzanin, jest aż 31 zawodników. Osobno startować będą kobiety i osobno mężczyźni.
Organizatorzy wyodrębnili również 3 kategorie wiekowe. Zawodnicy startują w kategorii: poniżej 50 lat, od 50 do 59 lat oraz od 60 do 69 lat. Krzysztof Fechner jako 43-latek będzie mierzył się z 10 innymi zawodnikami. W tej dywizji mamy m.i.n ultrakolarza z Niemiec, Francji, Japonii, Wielkiej Brytanii i drugiego zawodnika z naszego kraju.
Oprócz najtrudniejszej kategorii solo, ultrakolarze startują także w 2-osobowych, 4-osobowych i 8-osobowych drużynach drużynach. Trasa wyścigu wiedzie od Pacyfiku do Atlantyku, z Kalifornii do Maryland. Zawodnicy muszą pokonać w 12 dni 3000 mil, a na trasie czekają ich przewyższenia dochodzące do 170 tysięcy stóp.
Najlepsi zawodnicy pokonują tę trasę w osiem dni, jadąc praktycznie bez przerwy po 22 godziny na dobę. W przypadku drużyn rekordziści kończą trasę nawet w 5 dni. Tegoroczna edycja ma być rekordowa pod względem czasu, aktualnie w Kalifornii panują dość sprzyjające warunki pogodowe, a temperatury oscylują w granicach 22-24 stopni. To jak zaznaczają ultrakolarze optymalne warunki do jazdy. Pierwsza edycja wyścigu odbyła się w 1982 roku.