Wielki piknik w Radiu Zachód. Bez Was nasza praca nie miałaby sensu! [WIDEO]

5 czerwca, w parku okalającym siedzibę Radia Zachód odbył się „Festyn Ekologiczny”. Działo się naprawdę dużo. Było mnóstwo radości i zabawy. W rozstrzygniętych konkursach rozdano niemałe pieniądze. Odwiedzili nas też niezawodni słuchacze „Otwartego mikrofonu” – tak, tak naprawdę możecie ich zobaczyć, siedzących w radiowym studiu. Za muzykę płynącą z Waszych radioodbiorników odpowiadały dzieci. Nasza praca ma sens tylko dlatego, że jesteście Wy, nasi Radiosłuchacze.

Światowy Dzień Ochrony Środowiska Naturalnego i obchody 70 – lecia Radia Zachód

Tegoroczne obchody Światowego Dnia Ochrony Środowiska Naturalnego obchodziliśmy szczególnie uroczyście, bo w połączeniu z jubileuszem 70 – lecia działalności Polskiego Radia – Regionalnej Rozgłośni w Zielonej Górze „Radio Zachód” S.A.

W tym szczególnym dniu chcieliśmy zwrócić uwagę na fakt, jak ważna jest dbałość o środowisko naturalne we współczesnym świecie. Otworzyliśmy również podwoje naszych radiowych drzwi dla wszystkich naszych słuchaczy, niezależnie od wieku.

Otwarty mikrofon – głos słuchaczy

„Otwarty mikrofon” jest jedną z bardziej lubianych przez słuchaczy audycji Radia Zachód. Historię programu przypomniała Grażyna Walkowiak, współtwórczyni formatu, jedna z dziennikarzy, którzy przez lata nadawali naszej rozgłośni charakter i wyznaczali jej kierunek. 

– Kiedy w 1992 r. przeszliśmy na program 24 – godzinny chcieliśmy mieć żywy kontakt ze słuchaczem – przypomina Walkowiak. – Oczywiście wcześniej ludzie również czuli z nami więź – pisali listy, dzwonili, przychodzili, ale ich głosy trafiały na antenę dopiero po wcześniejszym nagraniu i obrobieniu przez dziennikarza dyżurnego. Nam marzył się program na żywo. Ciężko za to zapłaciliśmy, bo słuchacze bywali bezkompromisowi w wyrażaniu swoich opinii

– ocenia dziennikarka.

Koncepcja audycji zrodziła się w głowach 4 dziennikarzy i ówczesnego redaktora naczelnego – Tadeusza Krupy. Prowadzili go Krzysztof Dudkowski, Ryszard Malitowski, Konrad Stanglewicz. Krótko „Otwarty mikrofon” prowadziła Bogusława Patalas oraz Izabela Patek z Gorzowa Wlkp.

– Przez 25 lat audycję prowadziłam ja, to jest bardzo dużo czasu. Aż się dziwię, że tak dużo pamiętam – śmieje się Walkowiak. – Zależało nam, by każdy mógł powiedzieć swoją prawdę.

Dziennikarka wspomina, że wieloletnia praca w programie była szalenie obciążająca. Niejednokrotnie koledzy z redakcji pytali ją o tremę. „Chwała Bogu, że ją mam, bo póki ona jest, mogę pracować. – Eee tam, luzik – mówili mi. – Nie, nie było luziku, bo słuchacze nie pozwalali odpuszczać i miewali różne stanowiska. Jedni krytykowali, inni chwalili. Trzeba było być dobrze przygotowanym i gotowym na wszystko. 

– Nie wymagaliśmy od słuchaczy przedstawiania się – opowiada dalej nasza dziennikarka. Dzwonili historycy, prawnicy, nauczyciele, dyrektorzy, to była swoistego rodzaju Wieża Babel. Każdy mógł zabrać głos.

Dużo było tematów społecznych, które w późniejszym czasie przejął Marek Poniedziałek. 

– Mam ogromny sentyment do „Otwartego mikrofonu”, bo jestem najdłużej prowadzącą ten program. Mimo, iż już nie prowadzę audycji, nadal jej słucham. Chciałabym, aby się zmieniła, ale nie słuchacze. Oni niech zostaną tacy, jacy są. To dla nich jesteśmy

– podsumowuje.

Dalsza część tekstu pod zdjęciem.

Wyjątkowe wydanie Otwartego Mikrofonu

Z racji obchodzonego 70 – lecia działalności Radia Zachód otworzyliśmy dla naszych naszych słuchaczy studio, z którego nadajemy program. Tego dnia audycja miała odmienny charakter. Były wspomnienia, anegdoty i życzenia. Przed mikrofonem zasiedli byli i obecni redaktorzy prowadzący – Janusz Młyński, Janusz Życzkowski, Łukasz Brodzik i Daniel Sawicki. Specjalnymi gośćmi byli panowie często dzwoniący, by za pośrednictwem fal eteru podzielić się swoją opinią – Michał z Sądowa w gminie Cybinka oraz Ryszard z Radachowa, w gminie Ośno Lubuskie. 

Pan Michał, specjalnie z racji odwiedzin w Radiu wziął sobie dzień wolnego. Od 40 lat pracuje na kolei. Jest mistrzem ds. energetyki. To rodowity góral z Nowego Targu. Kibicuje klubowi żużlowemu „Falubaz”.

– „Otwarty mikrofon” wciągnął mnie prawie jak narkotyk. Cieszę się, że mogę uczestniczyć w tej formule – przyznaje pan Michał. – Słuchajcie kochani, odważcie się i zadzwońcie. Wygryźcie trochę tego Michała

– żartuje nasz słuchacz.

– W zasadzie nigdy nie miałem oporu przed mikrofonem, po prostu mnie to intrygowało – mówi drugi z naszych słuchaczy, pan Roman. – Lubię robić w życiu coś nowego, pojechać i zobaczyć coś innego, to mnie kręci, to mnie rajcuje. Tacy ludzie jak ja, czy siedzący obok pan Michał tworzą koloryt tej audycji

– ocenił nasz słuchacz.

Pan Ryszard od urodzenia mieszka w Radachowie. Jest rolnikiem z wykształcenia i zamiłowania. Za kilka miesięcy przechodzi na zasłużoną emeryturę. 

Zdaniem Pana Ryszarda „Otwarty mikrofon” to audycja” kontrowersyjna, ale interesująca wiele osób, z dowodami czego spotyka się na co dzień. Znajomi natychmiast wychwytują jego nieobecność na antenie. Przyznał również, że z powodu niewyparzonego języka zakańczano jego wypowiedzi, zapewnił jednak, że nie ma o to żalu.

Dzwoniący słuchacze składali Radiu życzenia i dziękowali wszystkim pracownikom. Wspominali ulubione audycje, redaktorów je prowadzących i wygrane konkursy.

– Cieszę się, że istniejecie, serdecznie was pozdrawiam i obiecuję, że będziemy was słuchali do końca świata i o jeden dzień dłużej – zapewnił jeden z odbiorców.

Edukacja ekologiczna – zachować świat przyjazny człowiekowi

– 5 czerwca jest Światowym Dniem Ochrony Środowiska, stąd realizowany z powodzeniem już w ubiegłych latach pomysł, by wspólnie z Radiem Zachód przeprowadzić piknik ekologiczny – tłumaczy Mariusz Herbut, prezes zarządu WFOŚiGW w Zielonej Górze. – Do współpracy zaprosiliśmy inne instytucje i jednostki, które mają możliwość przekazania wiedzy o ochronie środowiska i które na co dzień się nią zajmują. Jak widać, nasza wspólna inicjatywa została pozytywnie bardzo przyjęta

– nie ukrywa zadowolenia prezes.

O kształceniowej roli WFOŚiGW w Zielonej Górze przypomniała Agnieszka Sobiak, rzeczniczka instytucji.

– Edukujemy nie tylko naszych przyszłych beneficjentów, ale szerzej – mieszkańców województwa lubuskiego, pod kątem wszelakich działań na rzecz ekologii. Dzisiaj proponujemy dzieciom warsztaty, zabawy i konkursy. Chcemy im przybliżyć zasady ochrony środowiska i oswoić je z tą niezwykle ważną tematyką

– tłumaczyła Sobiak. 

Dalsza część tekstu pod zdjęciem.

W ramach konkursu „Ekopracownia – zielone serce szkoły” placówka wręczyła czeki, dzięki którym uczniowie zyskają przyjazne miejsca do nauki i rozwijania zainteresowań z zakresu przedmiotów przyrodniczych. O dofinansowanie pracowni związanych z odnawialnymi źródłami energii starały się szkoły ponadpodstawowe. Beneficjenci otrzymali po 75 tys. zł. Z kolei ekopracownie przyrodnicze powstaną w szkołach podstawowych i tu każda z placówek mogła liczyć na 50 tysięczne dofinansowanie. Dzięki projektowi w województwie powstaną łącznie 24 pracownie.

– Chętnie włączamy się we wszystkie inicjatywy, które mają na celu edukację przyrodniczą i leśną. Dzisiejszy piknik wpisuje się w ten pomysł, dlatego Chcemy w nim uczestniczyć – mówi Wojciech Grochala, dyrektor RDLP w Zielonej Górze. – To dobry moment, by zielonogórzanom, szczególnie młodzieży i dzieciom, jak najwięcej pokazać tego lasu. Dzięki naszym prezentacjom i pracownikom możemy o tym lesie opowiedzieć, pomóc go zrozumieć i pokazać pracę leśników. Łatwiej nam się będzie ze sobą rozmawiało, jeśli inni będą rozumieli to, co robimy

– podsumował Grochala.

Dyrektor zaznaczył, że nie bez znaczenia jest miejsce, w którym prowadzi się rozmowy o przyrodzie: ” inaczej się rozmawia na te tematy w otoczeniu natury, a zupełnie inaczej na sali konferencyjnej czy świetlicy„.

Szkoła współpracuje z Lasami Państwowymi. Jest prowadzona przez ministra środowiska. To jedna z 11 takich szkół w naszym kraju. Uczniowie odbywają swoje praktyki na terenie Nadleśnictwa Babimost.

ZSL prowadzi Ośrodek Rehabilitacyjny Ptaków Szponiastych. Jego celem jest przywrócenie do życia w naturalnym środowisku chorych lub rannych dzikich zwierząt.

Z racji festynu pracownicy i uczniowie szkoły przywieźli ze sobą głuchą i ślepą sowę uszatkę oraz sadzonki młodych drzewek, które rozdawali przybyłym na festyn dzieciom. Prezentowali też strój pilarza i opowiadali o gatunkach drzew polskich lasów.

Poprawa jakości kształcenia

Lubuska kurator oświaty, Ewa Rawa niezwykle pozytywnie oceniła organizowane w naszym województwie działania, których głównym celem jest przybliżenie uczniom tematyki ekologii i ochrony środowiska. Tego typu aktywności prowadzone są zarówno na zajęciach szkolnych, poprzez festyny, np. jak ten w Radiu Zachód, ale i dzięki organizowanym dla jednostek samorządu terytorialnego konkursom, pozwalającym aplikować o dodatkowe środki finansowe na rozwój infrastruktury szkolnej. 

– Robimy to po to, żeby uczniom było łatwiej przyswajać trudną wiedzę z zakresu ekologii i żeby nauczyciele mogli łatwiej i przyjemniej wykonywać swoją pracę. Korzyści są po obu stronach. Zachęcam więc, żeby dyrektorzy szkół aplikowali o wsparcie, poprawiające jakość edukacji w naszym województwie

– przekonywała kurator.

Radiowy konkurs ekologiczny

Podczas pikniku rozstrzygnęliśmy także konkurs wiedzy o ekologii, w którym startowały trzy drużyny – Uniwersytet Trzeciego Wieku z Gorzowa, II Liceum Ekologiczne z Zielonej Góry i III Liceum z Zielonej Góry. Pytania nie były proste. Zwycięzcami okazali się uczniowie „ekologa”. Za nimi uplasowali się licealiści z „trójki”, dalej – dojrzali studenci. Nagrody wynosiły, stosownie do miejsca – 4 tys. zł, 2 tys. i 1 tys. zł.

Najmłodsze pokolenie słuchaczy

Szkoły i przedszkola licznie skorzystały naszego radiowego zaproszenia. Dzieciaki z ciekawością odwiedzały kolejne stoiska i angażowały się w proponowane zajęcia. Zabawę animował Bardzo Fajny Klaun.

Jedną ze szkół przybyłych na Festyn Ekologiczny była Szkoła Podstawowa nr 1 w Zielonej Górze.

– Jesteśmy tutaj po to, by nauczyć się jak dbać o nasze środowisko – tłumaczy Małgorzata Lipińska, nauczycielka w SP nr 1. – W jednym z poprzednich lat byłam ze swoją klasą na organizowanym przez Radio festynie i muszę przyznać, że dzieciaki były bardzo zadowolone, dlatego postanowiłam kontynuować tę tradycję.

Z dziecięcych wypowiedzi i uśmiechów łatwo można było wywnioskować, jak bardzo przypadła im do gustu taka forma przyswajania wiedzy.

– Było bardzo kreatywnie i dużo się nauczyłam – przyznaje Julia. – Najbardziej podobało mi się głaskanie sowy. Tym, co szczególnie zapamiętałam, było malowanie na mleku.

– Robiłam tutaj fajne rzeczy i dużo się dowiedziałam o zwierzętach – mówi Ula, uczennica kl. 1b w SP nr 1. – Układałam takie kory, kręciłam kołem fortuny, w którym wygrałam misia, dostałam drzewka do posadzenia. Bardzo mi się tu podoba

– przyznała dziewczynka.

Jak się okazuje radiowy festyn stał się również świetną okazją do przełamywania swoich lęków. Kornelii, uczennicy klasy 3c udało się wziąć do ręki patyczaka.

Organizatorzy radiowego pikniku

Organizatorami „Festynu Ekologicznego” był Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Zielonej Górze oraz Radio Zachód. W wydarzeniu wzięli też udział: Event Time Bartosz Kalembkiewicz – Bardzo Fajny Klaun, Lubuski Oddział NFZ, Lasy Państwowe – Nadleśnictwo Zielona Góra, Lasy Państwowe – Nadleśnictwo Bytnica, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze, Powiatowa Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna w Zielonej Górze, Zakład Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze, Państwowa Straż Pożarna w Zielonej Górze, Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gorzowie Wlkp., Centrum Przyrodnicze w Zielonej Górze, Zespół Szkół Leśnych w Rogozińcu, Polski Związek Łowiecki –  Zarząd Okręgowy oraz Uniwersytecki Ogród Botaniczny w Zielonej Górze

Polecamy

Exit mobile version