Poczobut jest w nienajlepszym stanie zdrowia. Rzecznik MSZ o bezsilności wobec białoruskich decyzji

Fot. Pixabay. Zdjęcie poglądowe

Fot. Pixabay. Zdjęcie poglądowe

Andrzej Poczobut jest w nienajlepszym stanie zdrowia, cierpi w więzieniu, ale jest bardzo dzielnym człowiekiem; dla niego nie zamykamy kanałów kontaktowych z Mińskiem i mówimy o nim bardzo dużo na arenie międzynarodowej – powiedział 5 maja, w radiu RMF FM rzecznik MSZ Łukasz Jasina.

Jasina został zapytany w piątek w radiu RMF FM o stan zdrowia przebywającego w areszcie w Grodnie na Białorusi Andrzeja Poczobuta.

 – Andrzej Poczobut jest w nienajlepszym stanie zdrowia, cierpi w więzieniu, ale jest bardzo dzielnym człowiekiem. Nasza dyplomacja ma niestety bardzo ograniczony kontakt z nim z uwagi na wykorzystywanie przez władze białoruskie bardzo ściśle tamtejszego prawa, czyli przypominanie, że jest on jednak białoruskim obywatelem

– powiedział rzecznik MSZ.

 Ministerstwo Spraw Zagranicznych działa na rzecz uwolnienia Poczobuta

„Kilka razy już mówiłem, że robimy w tej sprawie wszystko, ale to jest ciągle za mało, bo nie jesteśmy w stanie go z tego więzienia wydobyć. Ale dla Andrzeja Poczobuta nie zamykamy kanałów kontaktowych z Mińskiem. Mówimy o nim bardzo dużo na arenie międzynarodowej. Trochę ciężej jest szkodzić komuś o kim wie cały świat, kto nie jest zapomniany w więzieniu” – podkreślił Jasina. 

Dopytywany, czy spodziewamy się, że w jakiś sposób może powtórzyć się scenariusz, który widzieliśmy w przypadku Andżeliki Borys, czyli dość nagłe jej uwolnienie rzecznik resortu spraw zagranicznych odparł, że „w przypadku Andżeliki Borys, nie zdradzając żadnych tajemnic, to był trochę dłuższy proces”.

– Nie chciałbym nikomu tutaj w tym momencie budować zbędnych nadziei w przypadku Andrzeja Poczobuta. Wolę, aby jego ewentualne uwolnienie zostało zakomunikowane dopiero wtedy, kiedy nastąpi, bo powiększanie tych nadziei byłoby taką trochę też zdradą Andrzeja Poczobuta i krzywdzeniem jego bliskich

– zaznaczył Jasina.

Polityczny proces

W lutym białoruskie władze w politycznym procesie zarzuciły Poczobutowi „wzniecanie nienawiści” i skazały na osiem lat więzienia. Poczobut był namawiany do zwrócenia się do Alaksandra Łukaszenki z prośbą o ułaskawienie, jednak kategorycznie odmówił.

 Andrzej Poczobut czeka na termin rozprawy

Obecnie Poczobut przebywa w areszcie więzienia nr 1 w Grodnie, gdzie oczekuje na termin rozprawy apelacyjnej do wyroku ogłoszonego 9 lutego. Odbędzie się ona przed Sądem Najwyższym. 

Strona polska domaga się uwolnienia Poczobuta i zdjęcia z niego politycznie motywowanych, nieprawdziwych zarzutów.

W dzień po jego skazaniu władze RP podjęły decyzję o zamknięciu przejścia granicznego w Bobrownikach ze względu „na ważny interes bezpieczeństwa państwa”, później wprowadzono kolejne ograniczenia na granicy z Białorusią. MSWiA oświadczyło następnie, że jeśli Poczobut zostanie uwolniony, to przejścia zostaną otwarte.

MSZ zapewnia, że stale prowadzi działania na rzecz uwolnienia Poczobuta.

Exit mobile version