Prezydent: Jesteśmy przeciwnikami jakiegokolwiek „separatyzmu europejskiego”

Prezydent

Fot. PAP/Leszek Szymański

Jesteśmy absolutnymi przeciwnikami jakiegokolwiek separatyzmu europejskiego – powiedział w czwartek prezydent Andrzej Duda po wysłuchaniu wystąpienia szefa MSZ Zbigniewa Raua, który przedstawił w czwartek w Sejmie informację o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2023 r.

Na briefingu prasowym Andrzej Duda podkreślił, że „sojusz ze Stanami Zjednoczonymi jest dla nas kwestią fundamentalną”.

„Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, że w ostatnim czasie ta stała obecność Stanów Zjednoczonych w postaci wysuniętego dowództwa 5. Korpusu została oficjalnie uruchomiona w Poznaniu”

– mówił. Dodał, że „jest to rzeczywiście stała obecność amerykańska także potwierdzona słowami prezydenta Stanów Zjednoczonych”.

Według prezydenta „dwie wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych w Polsce w ciągu 12 miesięcy pokazują, jakie jest dzisiaj znaczenie Polski w naszej części Europy, na wschodniej flance, a także nas jako największego państwa w tej linii”.

„Jesteśmy z tego zadowoleni, ale mamy jedno przekonanie, że dzisiaj tak naprawdę drogą do umocnienia nie tylko bezpieczeństwa Polski, nie tylko wschodniej flanki NATO, ale całej Europy jest zacieśnienie więzi euroatlantyckich, jest partnerstwo transatlantyckie we wszystkich aspektach”

– podkreślił.

„Przede wszystkim partnerstwo militarne, zbrojeniowe, także partnerstwo gospodarcze”

– wymieniał.

„Jesteśmy absolutnymi przeciwnikami jakiegokolwiek separatyzmu europejskiego. Nie sprawdził się on na przestrzeni ostatnich ponad 100 lat historii Europy”

– mówił prezydent. Jak przypomniał, „w I wojnie światowej musieli przyjść Amerykanie, żeby pomóc Europie zamknąć ten straszny rozdział w jej dziejach. Żeby ta wojna się zakończyła Amerykanie krwawili się tutaj, na kontynencie europejskim. W czasie II wojny światowej znowu Amerykanie walczyli o wolność Europy, o to by niemiecki hitleryzm, imperializm został pokonany. Potem Stany Zjednoczone inwestowały w Europie, budując żelazną kurtynę tak, żeby Sowieci nie zanieśli swojego komunizmu dalej w głąb Europy”. Zdaniem prezydenta „te wszystkie działania potwierdziły, jak ważne jest partnerstwo transatlantyckie, jak daleko idącą gwarancję bezpieczeństwa i pokoju ono daje”.

„My nie mamy co do tego żadnych wątpliwości, dlatego chcemy to partnerstwo zacieśniać, mówił o tym ostatnio pan premier, rozmawialiśmy o tym z prezydentem Joe Bidenem podczas jego ostatniej wizyty. Zaproponowałem wtedy panu premierowi, aby jednym z priorytetów polskiej prezydencji w Unii Europejskiej w pierwszej połowie 2025 roku było właśnie zacieśnianie więzi transatlantyckich. Będziemy tę ideę w najbliższym czasie z premierem, z rządem, z partnerami z naszego parlamentu realizować”

– powiedział.

Exit mobile version