Platforma Obywatelska nie ma konkretnych propozycji programowych dla Polaków; programu jak nie było, tak nie ma – mówił w czwartek rzecznik PiS Paweł Bochenek. Jego zdaniem świadectwem tego jest ostatnia rozmowa radiowa wiceszefowej PO Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
„Szczegółowy program w czasie kampanii wyborczej”
W czwartkowym programie w radiu RMF Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła, że PO przedstawi szczegółowy program w czasie kampanii wyborczej. „Obszary dla nas ważne – edukacja, zdrowie, bezpieczeństwo, w tym także bezpieczeństwo energetyczne, ekologia, uzdrowienie finansów” – wyliczała posłanka PO. Zapowiedziała, że jej ugrupowanie po wygranych wyborach zaproponuje młodym dostęp do mieszkań i tanich kredytów.
O wywiadzie tym mówił w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie rzecznik PiS Paweł Bochenek. „Małgorzata Kidawa-Bońska poprzez swoje wypowiedzi utwierdziła nas w tym, jak wielką pomyłką dzisiaj jest polska opozycja, jak wielka pomyłką jest PO” – uważa Bochenek.
Podkreślił, że Kidawa-Błońska, pytana w wywiadzie o program mieszkaniowy PO dla młodych, powołała się na program mieszkaniowy dla młodych autorstwa PiS. „To są oczywiście programy rządu PiS. One całkiem dobrze funkcjonują przez ostatnie lata i mają akcept społeczny” – dodał rzecznik PiS.
Jego zdaniem PO nie ma „żadnych konkretnych propozycji programowych dla Polaków”. „Żadnej konkretnej merytorycznej dyskusji. Małgorzata Kidawa-Błońska wielokrotnie publicznie obiecywała, że przedstawią jako PO konkretne propozycje. (…) nic takiego się nie stało. Tego programu jak nie było, tak nie ma. Liczą na to, że Polacy znowu dadzą się nabrać i znowu będą wybierać kota w worku ryzykując swoją przyszłość, zwłaszcza w tym trudnym niepewnym, czasie” – mówił Bochenek.
W czwartkowym wywiadzie w RMF FM Kidawa-Błońska Przekonywała też, że PO w czasie swoich rządów podnosiła wynagrodzenia nauczycielom oraz przyznała, że podniosła też wiek emerytalny, nie słuchając opinii Polaków. „I ponieśliśmy za to bardzo surową karę i wyciągnęliśmy z tego wnioski” – dodała zapewniając, że jeśli Platforma wygra tegoroczne wybory – nie podniesie wieku emerytalnego.
W tym kontekście była pytana, czym Platforma chce przekonać do siebie wyborców, a także co może zaproponować np. młodym osobom, aby zdecydowali się oddać na nich swój głos na PO.
„Platforma zaproponuje im to, że będą mogli czuć się w Polsce bezpieczni, tzn. będą mieli dostęp mieli dostąp do mieszkań, do tanich kredytów” – wyliczała. Na uwagę, że za rządów PO tego nie było, Kidawa-Błońska wtrąciła: „Przepraszam, był program Mieszkanie Plus. Bardzo pana przepraszam”. „Nich się pani nie gniewa, ale Mieszkanie+ to jest program PiS-u. To nie był wasz program” – zauważył prowadzący. Kidawa-Błońska poprawiła się, zaznaczając, że chodziło jej o program „Mieszkanie dla Młodych”. „Przepraszam, był ten program, z którego powstało bardzo dużo mieszkań” – doprecyzowała.