W obliczu porażek na polu walki Rosjanie nasilają ataki cybernetyczne na cele cywilne, takie jak infrastruktura krytyczna. Ma to na celu złamanie woli oporu zwykłych obywateli i odwrócenie losów wojny – napisał w czwartek portal Politico.
Obok ataków rakietowych na cele cywilne coraz ważniejszą rolę w prowadzonej przez Rosję napastniczej wojnie odgrywają ataki na cele cybernetyczne, jak sieci komputerowe infrastruktury energetycznej i transportowej oraz strony rządowe. Ma to na celu złamanie woli walki Ukraińców.
„Im dłużej Rosja prowadzi tę wojnę (…), tym bardziej Ukraińcy będą narażeni na destrukcyjne cyberataki na infrastrukturę krytyczną” – powiedział Rob Joyce, dyrektor ds. cyberbezpieczeństwa w NSA – amerykańskiej agencji zajmującej się wywiadem elektronicznym.
Wiktor Żora, zastępca przewodniczącego Ukraińskiej Służby Łączności Specjalnej i Ochrony Informacji, zauważył, że sektor cywilny jest obecnie atakowany dwa razy częściej niż wojskowy. „Kluczowe cele działalności hakerskiej Rosji to szpiegostwo, dezinformacja i uszkadzanie infrastruktury krytycznej, która wpływa na życie jak największej liczby ludzi” – dodał.
W początkowych miesiącach wojny cyberataki skierowane były głównie na cele wojskowe. Głośny był atak na operatora telewizji satelitarnej Viasat, co poważnie zakłóciło ukraińską komunikację wojskową. Potem jednak Rosjanie zintensyfikowali ataki na infrastrukturę cywilną – zaznacza Politico.
Według danych, które ukraińska organizacja Computer Emergency Response Team przekazała Politico, w 2022 roku ponad 300 ataków cybernetycznych było wymierzonych w sektor bezpieczeństwa i obrony, około 500 w strony rządowe, około 400 w sektory handlu, energetyki, finansów i telekomunikacji, natomiast ponad 2000 – w ukraińskie organizacje społeczne. W okresie od września do grudnia ub. r. intensywność ataków zmalała.
W grudniu firma Microsoft ostrzegła – pisze Politico – że Moskwa może rozszerzyć ataki na kraje pomagające Ukrainie, takie jak Polska.
Prezydent USA Joe Biden ostrzegł z kolei, że jego kraj – podobnie jak inni sojusznicy Ukrainy – również może być celem ataków cybernetycznych ze strony Moskwy. Dodał, że chociaż w 2022 roku nie doszło do żadnego udanego poważnego rosyjskiego cyberataku na USA w odwecie za pomoc Ukrainie, zagrożenie nadal istnieje.