Przeszedł pieszo 1600 km by dotrzeć na mundial

Fot. PAP/EPA/Noushad Thekkayil

Fot. PAP/EPA/Noushad Thekkayil

Mieszkaniec Arabii Saudyjskiej Abdullah al-Salmi przeszedł 1600 km, aby spełnić swoje marzenie i zobaczyć mundial. Taką odległość pokonał z rodzinnego miasta Dżudda nad Morzem Czerwonym do stolicy Kataru – podała BBC.

„Zawsze chciałem zobaczyć piłkarskie mistrzostwa świata, ale nie mogłem, ponieważ zawsze były daleko, czy to w RPA, czy w Brazylii, czy w Rosji. Ale jako Arab musiałem dotrzeć na pierwszy mundial w kraju arabskim, to dla mnie wielki zaszczyt”

– powiedział Abdullah al-Salmi.

Według al-Salmiego czasami podróż była nie tylko trudna, ale i niebezpieczna. Musiał znosić upał, pokonywać wydmy i uciekać przed dzikimi zwierzętami. Daleka piesza podróż na mistrzostwa przyniosła Abdullahowi sławę w Dausze. Teraz jest rozpoznawany na katarskich ulicach i proszony o zrobienie sobie z nim selfie, jak z celebrytą.

Arab przyznał, że pomimo wyzwań, przed którymi stanął, podróż była tego warta.

Exit mobile version