Spółka Port Gdańsk spodziewa się, że tegoroczny wynik w przeładunku węgla będzie rekordowy. Może on sięgnąć 13 milionów ton. Jak informuje gazeta regionalna „Dziennik Bałtycki”, średnie przeładunki węgla wynosiły dotychczas około 4 milionów 800 tysięcy ton rocznie.
Gazeta pisze, że w całym Porcie Gdańsk od stycznia do 27 września przeładowano ponad 7 milionów 600 tysięcy ton węgla.
„Tylko w sierpniu przez portowe nabrzeża przeszło ponad milion sto tysięcy ton, a więc o 222 procent więcej, niż w sierpniu ubiegłego roku. Obecnie na placach składowych Portu Gdańsk znajduje się milion 400 tysięcy ton węgla”
– informuje „Dziennik Bałtycki”.
Łukasz Greinke, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk SA, podkreśla, że port cały czas polepsza infrastrukturę: zwiększa powierzchnię placów składowych, montuje wagi kolejowe, utwardza miesięcznie około 3 hektarów placów. Łukasz Greinke dodał, że operatorzy inwestują natomiast w mobilny sprzęt przeładunkowy i ładowarki.
„Do tej pory realizowaliśmy przeładunki węgla głównie na pirsie rudowym, gdzie operatorem jest spółka Port Północny, a także na terenie Portu Wewnętrznego, gdzie operuje spółka Port Gdański. Eksploatacja S.A. Wojna w Ukrainie spowodowała, że musieliśmy włączyć dodatkowe nabrzeża, na których jest możliwy rozładunek węgla”
– powiedział prezes Greinke.
Wyjaśnił, że Port Gdańsk jest odpowiedzialni za etap, który rozpoczyna się na redzie portu, a kończy na placach składowych.
„W porcie jesteśmy odpowiedzialni za dwie relacje: rozładunek z burty statku na plac i załadunek na samochody dostawcze i wagony. Na dobę obsługujemy około 500 samochodów i około 20 składów pociągów z węglem”
– wyjaśnia prezes ZMPG SA.
Spółka Port Gdański Eksploatacja – największy operator przeładunkowy należący do Grupy Portu Gdańsk – od początku roku przeładowała łącznie ponad 2 miliony ton węgla. Jak pisze „Dziennik Bałtycki”, z tym wynikiem spółka jest drugim największym operatorem w Porcie Gdańsk, przeładowującym ten surowiec. Gazeta pisze, że od rosyjskiej agresji na Ukrainę operator ten obsługuje zwiększone przeładunki węgla importowanego z Kolumbii, Australii oraz Indonezji.