Żołnierze z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza przygotowują się do wyjazdu do Libanu. Wojskowi będą tam działać razem z Węgrami i Irlandczykami w ramach misji ONZ.
Polski kontyngent działa w Libanie od jesieni 2019 roku. Po 10-letniej przerwie jako pierwsi pojawili się tam wojskowi z 12. Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina. To właśnie oni przez ostatnie 3 lata wyjeżdżali na Bliski Wschód i zbierali doświadczenie.
Jak mówi dowódca 12. Brygady Zmechanizowanej generał Roman Łytkowski misja libańska jest odmienna od tych, w których wojsko uczestniczyło do tej pory. – Ważne jest, by zrozumieć sytuację polityczną na miejscu – dodaje Łytkowski.
Jak podkreśla generał na miejscu ważna jest współpraca z libańska policją i armią.
Dowódcą siódmej, lubuskiej zmiany PKW Liban będzie ppłk Damian Kidawa. – Tu ważna będzie współpraca międzynarodowa – dodaje.
Do zadań błękitnych hełmów będzie należeć patrolowanie pogranicza i szkolenie policji i wojska, ale misjonarze szkolą się na wypadek niespodziewanych zdarzeń.
Jak zaznacza Damian Kidawa 17. brygada to jednostka bardzo doświadczona misyjnie. Wojskowi byli m.in w Iraku, Czadzie, Afganistanie i Rumunii. – Na misję zabieramy także młodych wojskowych, którzy tam zdobędą cenne umiejętności. – mówi dowódca kontyngentu.
Sierżant Konrad Kołaciński służył na misji w Libanie, wcześniej był także w Iraku. Jak zaznacza misje zagraniczne dają wojskowemu największe doświadczenie.
Żołnierze z województwa lubuskiego wyjadą do Libanu wiosną. Kontyngent będzie liczył kilkuset żołnierzy. Trzon stanowią wojskowi z 17. brygady z Międzyrzecza. W najbliższym czasie wyjadą na ćwiczenia na Łotwę.
Posłuchaj rozmowy z ppłk. Damianem Kidawą
foto: Patryk Szymaniec