Prawie trzy promile alkoholu w organizmie miał 26-latek, który kierując daewoo uderzył w drzewo. Teraz usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym – poinformowała we wtorek Justyna Sęczkowska z Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli.
„Oprócz wysokiej grzywny i utraty prawa jazdy, grożą mu nawet dwa lata więzienia” – zaznaczyła policjantka.
Do tej niebezpiecznej sytuacji doszło w piątek (9 września br.), przed godziną 22. Policjanci z komisariatu w Kożuchowie otrzymali informację o zdarzeniu drogowym w jednej z miejscowości w tej gminie, gdzie kierowca daewoo wjechał w przydrożne drzewo.
„Świadek zdarzenia zachował się wzorowo. Podbiegł, by zobaczyć czy nic mu się nie stało, kiedy wyczuł od niego silną woń alkoholu zabrał 26-latkowi kluczyki i udaremnił dalszą jazdę. Następnie wezwał patrol policji. Badanie wykazało prawie trzy promile alkoholu w jego organizmie” – zrelacjonowała Sęczkowska.
Dodała, że podczas minionego weekendu nowosolscy policjanci zatrzymali także dwóch innych pijanych kierowców. Każdy z nich miał po dwa promile alkoholu w organizmie. Oni także za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem.
Policjantka przypomniała, że wypadki spowodowane przez pijanych kierowców często są tragiczne w skutkach i cierpią w nich także niewinni ludzie. Zaapelowała, by w razie jakichkolwiek wątpliwości co do stanu trzeźwości innych użytkowników dróg natychmiast powiadomić o tym policjantów.