Wzrost wynagrodzeń dla najmniej zarabiających nauczycieli od 1 września wyniesie 20 proc. Jeśli chodzi o nauczycieli z dłuższym stażem, w przyszłym roku wzrośnie ono z 6758 zł brutto do ponad 7 tys. zł, będzie to koło 7200–7300 zł. To są realne podwyżki wynagrodzeń – zapewnił w poniedziałek szef MEiN w TVP Info.
Minister edukacji i nauki wystąpił w poniedziałek w porannym programie TVP Info, gdzie pytany był m.in. o postulaty ZNP w sprawie za małych pensji nauczycieli.
„Ja też wskazuję na zbyt małe zarobki nauczycieli, dlatego regularnie od początku rządu Prawa i Sprawiedliwości te pensje zwiększamy. Od 1 września najmniej zarabiający będą mieli 20-procentową podwyżkę. To bardzo duża podwyżka. Pozostali nauczyciele mają od 1 maja 4,4 proc. podwyżki, a od przyszłego roku będzie kolejna podwyżka. Dziś mam spotkania w tej sprawie z premierem i z ministrem finansów”
– powiedział Czarnek.
Szef MEiN odniósł się też do postulatu ZNP, dotyczącym nakładów na oświatę.
„Co do nakładów na oświatę, bo jest to trzeci postulat ZNP, to przypomnę, że w ciągu ostatnich dwóch lat 10 mld zł zostało przekazane na oświatę z pieniędzy rządowych. To są gigantyczne pieniądze, nigdy wcześniej niespotykane”
– powiedział minister.
Szef MEiN zaznaczył także, że za rządów PiS wzrastały pensje nauczycieli.
„Łącznie, bez tego co zapowiadam, wynagrodzenia nauczycieli od początku rządu PiS wzrosły o 36 proc. dla najlepiej zarabiających i o 63 proc. dla tych najmniej zarabiających”
– dodał Czarnek.