Od pewnego czasu zespół organmistrza Adama Olejnika z Głogusza koło Sulechowa realizuje projekt restauracji zabytkowych organów Bazyliki archikatedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Lwowie. Tamtejsza polska parafia uzyskała pomoc Narodowego Instytutu Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą – Polonika, który ogłosił stosowny konkurs na realizację tego wyjątkowego, biorąc pod uwagę kontekst historyczny i kulturowy, zadania. Na ziemię lubuską najpierw przyjechały piszczałki, a ich restauracja właśnie dobiega końca. Niebawem dotrą dalsze części organów.
Z instrumentem łączy się też ściśle los Witalija Czyżewskiego i jego rodziny, który od początku prac we Lwowie i Głoguszu uczestniczy w pracach zespołu. Jest urodzonym w Estonii Ukraińcem, którego polskie korzenie sięgają przedwojennego Lwowa. Miłość do organów realizowana między innymi muzyczną aktywnością w polskiej parafii pw. Św. Antoniego we Lwowie, uczyniła z niego nie tylko wysokiej klasy fachowca w tej branży i organistę, ale co najważniejsze pozwoliła poczuć się Polakiem. W ten sposób długa historia lwowskich katedralnych organów wzbogaciła się o nowe wątki.
W pracowni organmistrzowskiej stare instrumenty odzyskują swoja dawną świetność. Pan Adam uprawia zawód wymagający nie tylko specyficznych zdolności i umiejętności, ale także cierpliwości i miłości. Każde ograny, pozytyw czy fisharmonia mają swoją historię, którą trzeba z pietyzmem poznać, aby w restauracji i rekonstrukcji części instrumentu nawiązać do dawnego brzmienia i wyglądu, nie zmieniając jego historycznych cech. Instrument trzeba po prosu zrozumieć. Przy okazji jest to niezła lekcja historii.
Posłuchaj reportażu.
Podczas nagrań do reportażu w Głoguszu i demontażu organów we Lwowie (Adam Olejnik i zespół, Witalij z rodziną).