Mężczyźnie, który podłożył pocisk na Krakowskim Przedmieściu, postawiono zarzuty. Grozi mu do 8 lat więzienia

Fot. PAP/Albert Zawada

Fot. PAP/Albert Zawada

Łukasz K., który w poniedziałek położył pocisk artyleryjski podczas zgromadzenia na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie usłyszał zarzuty – dowiedziała się PAP. Prokurator skieruje do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie. Grozi mu do 8 lat więzienia.

„Prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzuty dotyczące sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia w znacznych rozmiarach mającego postać eksplozji materiałów wybuchowych” – poinformował PAP dział prasowy prokuratury krajowej.

„Prokurator zakwalifikował działanie podejrzanego jako czyn o charakterze terrorystycznym, ponieważ Łukasz K. działał w celu poważnego zastraszenia wielu osób. Kolejne zarzuty dotyczą posiadania bez wymaganego zezwolenia pocisku artyleryjskiego kal. 80 mm” – podała PK. Podczas przesłuchania Łukasz K. przyznał się do zarzucanego czynu i złożył wyjaśnienia.

Jak zaznaczyła PK, z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, prokurator skieruje do sądu wniosek o zastosowanie wobec Łukasza K. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

Za zarzucane czyny może mu grozić do 8 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godzinie 19. W trakcie marszu Pamięci Ofiar Ludobójstwa na Wołyniu na wysokości budynku przy Krakowskim Przedmieściu 64 Łukasz K. położył na chodniku wśród tłumu pocisk. Film z incydentu trafił do internetu. „Czy on chce tutaj detonować coś” – komentowały osoby biorące udział w zgromadzeniu, widząc mężczyznę o ekscentrycznym wyglądzie. Po chwili najwyraźniej zdały sobie sprawę z zagrożenia. Słychać krzyki: „proszę wyprowadzić tego pana”, „policja”, „odsuńcie się od tego”.

Na czas pracy pirotechników policja ewakuowała z Krakowskiego Przedmieścia uczestników liczącego 350 osób zgromadzenia i osoby przebywające w promieniu 200 metrów.

Exit mobile version