Zielonogórzanie znów wyraźnie lepsi od rybniczan

Zielonogórzanie znów wyraźnie lepsi od rybniczan Radio Zachód - Lubuskie

Żużlowcy Stelmetu Falubazu Zielona Góra pokonali przed własną publicznością ROW Rybnik 56:34 w niedzielnym meczu eWinner I ligi. Tym samym zielonogórzanie zgarnęli także pierwszy punkt bonusowy w tym sezonie.

Pierwszy bieg to 4:2 dla gospodarzy. Wygrał Rohan Tungate, a trzeci przyjechał Mateusz Tonder zastępujący Damiana Pawliczaka. Zielonogórską parę przedzielił Nikolai Klindt, a stawkę zamknął Patryk Wojdyło.

W wyścigu młodzieżowców zanosiło się na podwójne zwycięstwo Falubazu. Na tor upadł jednak jadący na drugiej pozycji Fabian Ragus, który został wykluczony z powtórki. W drugiej odsłonie wygrał Dawid Rempała, a za nim rybniczanie – Paweł Trześniewski i Kacper Tkocz. Remis i w meczu było 7:5.

W trzecim biegu Falubaz również wyszedł na 5:1, ale nie dowiózł takiego rezultatu do mety. Zwyciężył Krzysztof Buczkowski, ale na trzecią pozycję spadł Jan Kvech. Czecha wyprzedził Duńczyk Andreas Lyager. Ostatni przyjechał Grzegorz Zengota.

Czwarta gonitwa mogła zakończyć się wygraną gości. Max Fricke zdołał jednak wyprzedzić prowadzącego Krystiana Pieszczka. Rempała nie zdołał utrzymać jednak trzeciej pozycji, którą ostatecznie zajął Trześniewski. Remis i było 14:10.

W piątym biegu zielonogórzanie pierwszy raz zwyciężyli podwójnie. Tungate i Kvech nie dali szans Klindtowi i Pieszczkowi. Falubaz wyszedł na 19:11.

Szósta gonitwa to 4:2 dla ROW-u. Zengota poradził sobie z Buczkowskim, zaś Wojdyło z Ragusem. Było 21:15.

Po siódmym wyścigu miejscowi wyszli na dziesięciopunktowe prowadzenie. Para Tonder-Fricke przywiozła podwójne zwycięstwo przywożąc za plecami Lyagera i Trześniowskiego. Było 26:16 dla zielonogórzan.

Ósmy bieg na remis. Wygrał Buczkowski, a ostatni przyjechał Rempała. Drugi był Pieszczek, a trzeci Klindt. Falubaz prowadził 29:19.

Dwie kolejne gonitwy to podwójne zwycięstwa zielonogórzan. Na początek para Fricke-Tonder uporała się Zenogtą i Wojdyło. Następnie Lyager i Trześniewski oglądali plecy Tungate’a i Kvecha. Zielonogórzanie wyszli na 39:21.

Bardzo dużo działo się w jedenastym wyścigu. Możliwy był każdy scenariusz, ale ostatecznie skończyło się podziałem punktów. Najlepszy był Pieszczek, za nim zielonogórzanie – Tonder i Kvech. Stawkę zamknął Wojdyło.

Dwunasta gonitwa także na remis. Wygrał Zengota, którego zaciekle ścigał Tungate. Trzeci przyjechał Ragus, a ostatni był Lech Chlebowski, który zastąpił Tkocza. Było 45:27, a to oznaczało zwycięstwo zielonogórzan i zgarnięcie punktu bonusowego.

Trzynasty bieg to 4:2 dla Falubazu. Wygrał Fricke, a trzeci przyjechał Buczkowski. Zielonogórską parę przedzielił Lyager, a stawkę zamknął Klindt. Było 49:29.

Wyścigi nominowane to już formalność. Czternasta gonitwa na remis po zwycięstwie Buczkowskiego. Za nim przyjechali Lyager, Klindy i Tonder.

Ostatni wyścig to 4:2 dla miejscowych. Wygrał Fricke, drugi był Pieszczek, trzeci Tungate, a ostatni Zengota. Ostatecznie Falubaz wygrał jeszcze wyżej niż przed tygodniem w Rybniku.

Punkty dla Falubazu: Pawliczak ns, Fricke 14+1, Tungate 12, Kvech 6+3, Buczkowski 12, Rempała 3, Ragus 1, Tonder 8+1.

Dla ROW-u: Wojdyło 1, Zengota 7, Klindt 5+2, Pieszczek 9, Lyager 8, Trześniewski 3+1, Tkocz 1, Chlebowski 0.

Exit mobile version